"Ebajki" w górach sławą owiane Oczywiście z przymrużeniem oka. Zerknijcie w ten filmik
Szukaj
"Ebajki" w górach sławą owiane Oczywiście z przymrużeniem oka. Zerknijcie w ten filmik
Kulturalny gostek - "przepraszam, dziękuję"...
Ciekaw jestem, czy to dzisiaj standard na szlaku?
W moim wydaniu, tak. Zawsze dziękuję za ustąpienie drogi i staram się pozdrawiać też i pieszych na szlakach.
No może nie w Czechach bo tam jest za dużo ludzi i oni się rzadko pozdrawiają.
Przy okazji, ogłoszenie parafialne.
Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to tydzień pomiędzy 5-10 września będę nocował na Polanie Jakuszyckiej.
Jak ktoś będzie miał ochotę na MTB w Izerach w tym czasie, to wpadajcie. Wiem, że to w tygodniu, ale po ostatnim wypadzie tak mnie urzekły te góry, że postanowiłem je zjeździć do imentu. Oczywiście PL/CZ.
Fajnie, bo właśnie tego mi brakuje, kiedy bywam w kraju. Takiej zwykłej bezinteresownej życzliwości na co dzień, która przecież nic nie kosztuje. Nie tylko na szlakach, ale i na chodniku koło sklepu. Lekki uśmiech, skinięcie głową gdy wzrok spotka się z całkiem nieznajomą osobą, u mnie krótkie "Hi" i już świat staje się piękniejszy.
Popieram życzliwość i używanie słów, które niektórym ubyły z ich słownika. Też zawsze dziękuję, pozdrawiam. Zawsze też, jak jakiś kierowca się zatrzyma i przepuści mnie na przejściu rowerowym czy skrzyżowaniu to dziękuję podnosząc rękę luk skinieniem głowy. Odwracając sytuację, kiedy ja jestem kierowcą i kogoś przepuszczam, to jak ktoś zachowa się podobnie to jest mi po prostu miło
Tomek, dzięki za zaproszenie Chętnie bym wpadł chociaż na jeden dzień. Ale w robocie pewnie nie dadzą mi wolnego. Ten rok pod tym względem jest trudny, ale będę wiercił im dziurę chociaż na piątek 09.09
Ostatnio edytowane przez siemalysy ; 08-07-2022 o 22:18
Siema
Na pewno używa ktoś z Szanownych kolegów kasku z technologią MIPS. A jak nie używa, a ma coś do dodania, to bardzo proszę o opinię i komentarz
Powiedzcie, warto dopłacać?
Udanej soboty
Kaski temat rzeka. W motosporcie mips jest niezbedny do homologacji w niektorych krajach np USA. Ale za to waga rośnie, nawet około 300 gram. Na rower mam kask z mipsem od Bella. Kupiony w Decathlonie na promce za 299 pln. Dwa razy fajniejszy i wygodniejszy niż daleko nie szukajac Rudy za 500. Wazniejsza jest mz ochrona potylicy, ale jak sie ma dwa w jednym jest to spoko opcja.
Natomiast niezaprzeczalne jest zabezpieczenie glowy przed wstrzasem mozgu, ktore mips daje. Dla mnie must have jesli juz uzywa sie kasku.
Ja mam trzy kaski, wszystkie bez MIPS lub podobnych systemów. Może przy jakiejś wymianie się skuszę na taki system, ale niekoniecznie.
Kask rowerowy to ulamek milimetra plastiku i do półtora centymetra styropianu. To nie jest jakaś szczególnie mocna ochrona. Jak pykniesz bańką przy 50+ to, żaden MIPS cudów nie zdziała.
MIPS powiększa kask i lubi szarpać za włosy, choć to ostatnie niekoniecznie może Cię Michale dotyczyć, podobnie jak i mnie.
Nie powinno to mieć znaczenia, w dobrym kasku pracuje cała wewnętrzna skorupa oddzielnie od zewnętrznej. Wygląd wkładek to praktycznie to samo co w normalnym. Żeby wkładka pracowała trzeba dość dużej siły.
Padł mi ostatecznie pulsometr lub sam pasek od pulsometru Garmina. Dziś przez cały dzień odbiornik nie widział pulsometru. Łudziłem się, że może bakteria się wyczerpała, choć o tym powinien być komunikat na ekranie odbiornika. Jednak się okazało, że to nie wyczerpana bateria.
Pytanie zatem, używacie z Garminem tylko oryginalnych pasków pulsometru czy jakieś zamienniki? Jeżeli zamienniki, to jakie?
Skontaktuj się z nami