Może. No cóż, dla mnie to dziwne, ale nie jestem w radzie żadnej z tych firm. Przypuszczam, że wiedzą, co robą.
Co do patentów C... Mają kilka fajnych... Tele kończące się na 1000mm czy tilt-shifty z silniczkami...
Szukaj
Może. No cóż, dla mnie to dziwne, ale nie jestem w radzie żadnej z tych firm. Przypuszczam, że wiedzą, co robą.
Co do patentów C... Mają kilka fajnych... Tele kończące się na 1000mm czy tilt-shifty z silniczkami...
Bardziej bym tu się doszukiwał prób blokowania konkurencji: wymyśliliśmy to, i może tego nie zrobimy, ale wy też nie. A przynajmniej nie za darmo.
No widzisz. Te amerykańskie powiedzenie o tym żeby o kimś mówili tylko nie przekręcali nazwiska to jest dokładnie to. Masz się jak najczęściej natykać na nazwę firmy. Dlatego krytykuję Nikona, która to firma długo nie chciała informować o niczym, gdy stworzyła Zetki to tez o projektach body niewiele mówiła, było jedynie Roadmap szkieł, a teraz nawet i tego nie będzie. Znowu firma chce działąć w ciszy, na zasadzie "faktów dokonanych". Będzie szkło to 2 miesiące wcześniej będzie informacja (bo testerzy je dostaną). Tymczasem dla danej grupy fotografów ważne jest czy ma sens być w systemie czy nie. Czy będzie gama portretówek, albo szkieł dla ślubniaków, albo dla ptasiarzy itp. Userzy Canonów sa wkurzeni, bo nie wiedzą co będzie w systemie R (patenty o niczym nie świadczą, realizuja nawet nie 10% z tego), system na razie zamknięty na innych więc nie wiedzą czy kupią to co chcą np od Sigmy.
Niewiedza to nie jest fajna sprawa. Gdyby był "przesyt" wszystkiego to byłaby inna sprawa. Może dlatego ludzie nadal myślą o zmianach systemu na Sony. U nas, w sensie Nikona mniej, ale u Canona to bardziej. Natomiast widać u wielu z nich wk... nie, ale i zarazem przywiązanie do marki Canon. Nie zazdroszczę takiego szarpania się z myślami.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 09-10-2023 o 00:02
Moje systemy: Nikon F, D i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
To nie tak. Jeśli Nikon ze znacznym wyprzedzeniem ogłosił by parametry i daty wprowadzenia do sprzedaży Z9 i Z8, to by zapewne "zabił" sprzedaż Z7II i Z6II. Ludzie woleli by wtedy poczekać, niż wydawać kasę na stare korpusy. Wiem, wiem. Nie każdego stać na Z8, czy Z9. Ale nie wszyscy żyją w biednych krajach. Zbyt wczesne ogłoszenie planów bardzo często odcina producenta od przychodów ze sprzedaży jego wcześniejszych produktów, a nikt tego nie lubi i nie lubi też pełnych magazynów towarów, z którymi nie wiadomo co zrobić.
To lepiej zrobić klienta w jajo, dziś kupi to co jest bo plany top secret a jutro będzie zmieniał? Niby z punktu widzenia firmy to bardzo fajne, ale my jakby jesteśmy klientami
Komunikacja firmy z rynkiem to szersze zagadnienie, parę osób w dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie bierze za to konkretną kasę. Klient może sobie pisać na forach do upadłego, ale tak naprawdę ma jeden argument. Swój portfel.
Nikt nikogo nie robi "w jajo", ale też światowy producent nie będzie się kierował wyimaginowanymi potrzebami bieda-klientów z Polski wypisywanymi na forach. Chcesz to kupujesz, nie chcesz to nie kupujesz. Twój wybór. A i tak wiadomo, że za pięć lat będą nowe modele, nowe rozwiązania techniczne, itp.. O planach mówi się niewiele choćby dlatego, żeby zaskoczyć konkurencję. W przypadku Z9 Nikon zrobił to bezbłędnie. Konkurencji szczęki opadły, a klienci zamówili tyle, że mocy produkcyjnych nie było. A jak kurz opadł to Nikon przyłożył wszystkim modelem Z8, który też poszedł jak świeże bułeczki. To był marketingowy ideał. Wprawdzie pojawiły się drobne problemy serwisowe, ale je rozwiązali i sprzedali tego towaru więcej niż mogliśmy się spodziewać. Osiągnęli sukces. Mają topowe puszki. A że jakiś bieda-klient marudzi na forum, to trudno.
@JK bogaty nie zrozumie biednego, jak widać. Zapewniam, że Z9 by nie zabił sprzedaży Z6 II czy zwłaszcza Z6 III, bo po prostu zamiast kupić Z9 by czekano o 50% tańszy Z6 III. Rozumiem, że uważasz Polskę za biedny kraj, ale to już nie jest czas komuny gdy przelicznik PLN do marki niemieckiej był zabójczy. Kto potrafi oszczędzać da radę kupić naprawdę dobry sprzęt. Jeżeli mu na tym zależy i nie ma innych priorytetów to da radę go kupić. Co do zachodu to z kolei jest przeceniany pod tym względem. Zresztą tak jak u nas liczy się pieniądze. O dziwo najbardziej liczą je zawodowcy, którzy patrzą na sprzęt jaki na narzędzie mające dać zysk. To bogaci amatorzy są najlepszymi nabywcami.
Moje systemy: Nikon F, D i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Nie wiem dlaczego masz taki lekceważący stosunek do obywateli i mieszkańców naszego kraju (w każdym razie nie chcę psychologizować), ale jak sądzę w liczbach bezwzględnych wcale ten nasz rynek tak źle nie wygląda. Przynajmniej z punktu widzenia właściciela sklepu foto z Portugalii czy Grecji czy nawet Włoch to nasz rynek może być wręcz El-dorado. No ale skoro tak mitologizujesz te zarobki na Zachodzie to twoja sprawa.
W każdym razie takie bezkrytyczne (delikatnie mówiąc) przywiązanie do marki czasem przypomina mi jakąś odmianę syndromu sztokholmskiego.
W tych bogatszych krajach to obecnie takim entry level jest Z8, dla entuzjasty jest Z9. Nikt nie wie po co Canon wypuścił Rebele, pewnie nikt tego nie kupował i to była totalna klapa. Nikon D3x zabił sprzedaż zaprezentowanego 5 miesięcy wcześniej D700, teraz Z8 i Z9 zabijają Z6II ora Z7II, które są relokowane do krajów biedniejszych, bo może ktoś to jeszcze kupi.
Wracając jednak z kosmicznych opowieści wiem tylko, że nasi "bogatsi" sąsiedzi oglądają trzy razy bardziej pieniądz zanim go wydadzą.
z pozdrowieniami - KrzysiekNikon Z6 + Z9 + N14-24 f/2.8S + N24-70 f/2.8S + N70-200 f/2.8G VR II + 35 f/1.8S + 50mm f.1.8S + Planar T* 50 mm f/1.4 + 85 f/1.8S + N105 f/1.4E + S135 f/1.8
@MstrG Dopisz "sarkazm" bo niektórzy nie załapią
Skontaktuj się z nami