Trzeba przyznać, że Nikon plany ma fajne. Przynajmniej dla amatora, bo jak wynika z harmonogramu to do końca 2019, jeśli nic się nie zmieni, miałbym wszystko czego mi trzeba. Linia stałek f/1.8 prawie kompletna. Nie wiem czy to przypadek, ale wraz z jednym slotem na kartę wygląda to na przemyślaną strategię. Sprzęt super, ale czegoś tam brakuje by do końca nazwać gro pro i podgryzać aparatki typu D850. Mnie to w ogóle nie martwi, bo obawiałem się raczej tego, że tak jak Sony zasypią system wielkimi klockami f/1.4 za grube tysie a tu taka niespodzianka. Tzn cen nie znam i ogólnie obiektywy wyglądają na duże, ale światełko jak najbardziej by mi odpowiadało.
Noct to już inna para kaloszy. Wygląda trochę jak żart, ale to chyba nie jest żart. Bardziej coś w stylu misia na miarę naszych możliwości
Pojedynek na maczugi z Sigmą trwa.
Szukaj
Skontaktuj się z nami