Close

Strona 3 z 12 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 117
  1. #21

    Domyślnie

    Jacku, zgadzam się częścią Twoich argumentów, jednak nawet ślub nie jest na tyle statyczną ceremonią, aby można było stosować czasy naświetlania powyżej 1/25s, a i to wydaje się za długo. Jak sam zresztą zauważyłeś nie można na ceremonii ślubnej uronić ani chwili i w związku z tym co komu po poruszonych zdjęciach. Dlatego uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest jasny zoom, albo żonglerka stalkami.
    NIKON


    לא תרצה - VI - Nie będziesz mordował

  2. #22

    Domyślnie

    Kup sobie tamrona 17-50 2,8 - reportaż, tokina 50-135 2,8 lub 85 1,8 nikkor na plener i wszystko.

  3. #23

    Domyślnie

    no coz - ja sie raz dalem Jackowi namowic na opcje z 18-200, w ostatnią sobote zrobilem ten sam kosciol 28-70 i nic a nic nie zaluje powrotu na jasną strone mocy. po co komu wyrazni goscie w tle, jak i tak przewaznie ludzie w kosciele miny maja takie, ze lepiej ich profilaktycznie rozmazac? o tym, ze mala GO w kosciele to jest to, mozna sie przekonac na bodaj 3 zdieciu w ostatnim secie slubnym Niedzwiedzia
    o takich drobnostkach jak walka z szumem (poki nie nastala era d3) wspominam tylko nawiasem (bo nie temu sie podporzadkowuje dobor przyslony itp.) - ale jak wiadomo szum bardzo milo sie chowa w obszarach nieostrosci

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    zrobiłem ostatnio 3 śluby - miałem wiele szkiełek w torbie - łącznie z pożyczonym Nikkorem 17-55/2,8 , swoim 85/1,4 i 50/1.8, 70-200/2.8. Wiecie co? Po kilku zmianach obiektywów załozyłem 18-200 VR i został do końca. Na następnych ślubach już w ogóle nie wziełem ze sobą 17-55/2.8, 50/1.8.
    W reporterce - kościół, wesele cały czas baaardzo polecam: 18-200 VR i długie czasy, wyższe ISO. A plener co kto ma dobrego, nie musi być jasne (to, że ja wakurat mam to nieistotne) - 85 mm i 70-200.

    Kilka stałek to bardzo dobre rozwiązanie jak się ma 2-3 body. Drugie body i tak powinno się mieć na wypadek awarii (ja miałem - analogowego F801 z 35-105).
    Ja też sobie chwalę N 18-200VR do reportażu. Uważam to rozwiązanie za rozsądne i do tego wygodne dzięki VR. Na odbitkach 15-21 a nawet 21-30 zupełnie wystarczające. Mam znajomego, który robi śluby tylko stałkami i porównując jego zdjęcia do moich to u niego jest jeden wielki portret na moich zdjęciach robionych 18-200VR widać pierwszy, drugi i trzeci plan. Zdjęcia robione stałkami, są może trochę lepszej jakości ale w porównaniu do zooma są mniej ciekawe. Zoomem łatwiej jest zbudować ciekawsze ujęcie. Pokazując dwa albumy jeden zrobiony na stałkach a drugi na zoomie to wszyscy wybierają ten ten z gorszą jakością, beznadziejny i mało profesjonalny 18-200VR

    Jacek, mam banki ustawione na 1/60, 1/30 i 1/15 ale 1/8 jakoś się nie odważyłem zastosować. Hmm ale skoro napisałeś, że wychodzi...
    2D700, D300, 2MB-D10, N24-70, N70-200 VRII, N16, N50, N85, T17-50, T12-24, 2SB900, SB800, SU800, RS DR-2, Promax, Honl, Manfrotto 055XPROB|486RC2, Pilot RFN3, Tamrac 13, Epson P3000, Aurora Firefly.

  5. #25

    Domyślnie

    Czytam to forum z góry do dołu i na odwrót i wszędzie widać pogoń za jakością. Mam wrażenie, że dobre ujęcia schodzą na drugi plan. To my narzucamy jakość klientowi i to taką, która nam pasuje a klientowi już dawno się percepcja skończyła , żeby to zauważyć. I mam wrażenie, że nożyczki coraz bardziej się od siebie oddalają.
    Ostatnio edytowane przez Shihan ; 26-09-2007 o 17:26
    2D700, D300, 2MB-D10, N24-70, N70-200 VRII, N16, N50, N85, T17-50, T12-24, 2SB900, SB800, SU800, RS DR-2, Promax, Honl, Manfrotto 055XPROB|486RC2, Pilot RFN3, Tamrac 13, Epson P3000, Aurora Firefly.

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bukowy dziad Zobacz posta
    no coz - ja sie raz dalem Jackowi namowic na opcje z 18-200, w ostatnią sobote zrobilem ten sam kosciol 28-70 i nic a nic nie zaluje powrotu na jasną strone mocy. po co komu wyrazni goscie w tle, jak i tak przewaznie ludzie w kosciele miny maja takie, ze lepiej ich profilaktycznie rozmazac? o tym, ze mala GO w kosciele to jest to, mozna sie przekonac na bodaj 3 zdieciu w ostatnim secie slubnym Niedzwiedzia
    o takich drobnostkach jak walka z szumem (poki nie nastala era d3) wspominam tylko nawiasem (bo nie temu sie podporzadkowuje dobor przyslony itp.) - ale jak wiadomo szum bardzo milo sie chowa w obszarach nieostrosci
    Ciekawy jestem, gdybyś się zapytał klienta, jakich chce gości: ostrych czy rozmytych to jak myślisz co by Ci odpowiedział? A tak po 20 latach powie do żony: zobacz Kaśka ten durny Kowalski był na naszym ślubie. Zabierasz im tę przyjemność
    Ostatnio edytowane przez Shihan ; 26-09-2007 o 18:38
    2D700, D300, 2MB-D10, N24-70, N70-200 VRII, N16, N50, N85, T17-50, T12-24, 2SB900, SB800, SU800, RS DR-2, Promax, Honl, Manfrotto 055XPROB|486RC2, Pilot RFN3, Tamrac 13, Epson P3000, Aurora Firefly.

  7. #27

    Domyślnie

    wiesz - gdyby robic zawsze tylko tak jak chce klient (a raczej wydaje mu sie, ze chce, bo tak naprawde to nie chce tylko jeszcze o tym nie wie ) to szybko mozna by zejsc do najgorszego poziomu bezceremonialnie zenujacego kotleciarstwa, gdzie najistotniejsze ujecia z reportazu to bedą "czerwone mordy" gosci nad rosolem - bo najwazniejsze przeciez, zeby kazdy z gosci byl na zdieciach, a focenie przy rosole to sposob najlepszy na niepominiecie nikogo...

    co do gosci: ja bym nie chcial w swoim albumie slubnym zdiec gosci z minami znudzonymi, a czasem niemal przygnebionych. i z pewnoscia jak przyjdzie mi stawac kiedys przed oltarzem to wybacze swojemu fotografowi brak takich gosci na zdieciach, bo wiem z doswiadczenia, jak trudno jest upolowac kogos w kosciele kto nie ma miny idacego na skazanie, ew. uczestnika nudnego wykladu o przyrodzie nieozywionej.

    aha - pierwszy slub (jako drugi foto, slub kuzynki to byl z reszta) robilem kitem - tam siłą rzeczy goscie byli wyrazni. i to bylo chyba najwiekszym minusem zdiec patrzac z perspektywy czasu i doswiadczen...

  8. #28

    Domyślnie

    Wielkie dzięki za pomoc i jeszcze raz sorki za poruszanie tak oklepanego tematu na forum.
    Trochę mi zejdzie na myśleniu co tu zakupić,bo blokuje mnie kaska.Jasne zoomiki są extra,ale te ceny...Gdybym na tym zarabiał to widziałbym sens wydania takiej kaski,bo szybko by się to zwróciło,ale tak
    jeszcze długo nie będzie bo mam mało czasu a poza tym jeszcze za mało umiejętności żeby robić takie
    odpowiedzialne zlecenia
    Chyba pozostanę przy stalkach:
    -rozwiązanie mniej uniwersalne,bo trzeba je zmieniać
    -ceny osiągalne dla mojej kieszeni
    -dobra jakość fotek
    D7000/N14-24 2.8/N24-70 2.8/SB-800/MB-D80/

  9. #29

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bukowy dziad Zobacz posta
    wiesz - gdyby robic zawsze tylko tak jak chce klient (a raczej wydaje mu sie, ze chce, bo tak naprawde to nie chce tylko jeszcze o tym nie wie ) to szybko mozna by zejsc do najgorszego poziomu bezceremonialnie zenujacego kotleciarstwa, gdzie najistotniejsze ujecia z reportazu to bedą "czerwone mordy" gosci nad rosolem - bo najwazniejsze przeciez, zeby kazdy z gosci byl na zdieciach, a focenie przy rosole to sposob najlepszy na niepominiecie nikogo...

    co do gosci: ja bym nie chcial w swoim albumie slubnym zdiec gosci z minami znudzonymi, a czasem niemal przygnebionych. i z pewnoscia jak przyjdzie mi stawac kiedys przed oltarzem to wybacze swojemu fotografowi brak takich gosci na zdieciach, bo wiem z doswiadczenia, jak trudno jest upolowac kogos w kosciele kto nie ma miny idacego na skazanie, ew. uczestnika nudnego wykladu o przyrodzie nieozywionej.

    aha - pierwszy slub (jako drugi foto, slub kuzynki to byl z reszta) robilem kitem - tam siłą rzeczy goscie byli wyrazni. i to bylo chyba najwiekszym minusem zdiec patrzac z perspektywy czasu i doswiadczen...
    No to wcale się nie dziwię, że nie lubisz gości na zdjęciach. Ja nie robię tych nad rosołem, smutnych i przygnębionych. U mnie na zdjęciach są weseli. A jak się zdarzy taki, to jak mnie zobaczy, to zawsze się uśmiechnie. Słuchaj może ty nie lubisz robić tych zdjęć.
    Ostatnio edytowane przez Shihan ; 26-09-2007 o 18:05
    2D700, D300, 2MB-D10, N24-70, N70-200 VRII, N16, N50, N85, T17-50, T12-24, 2SB900, SB800, SU800, RS DR-2, Promax, Honl, Manfrotto 055XPROB|486RC2, Pilot RFN3, Tamrac 13, Epson P3000, Aurora Firefly.

  10. #30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rsz Zobacz posta
    ... Zmiana szkła to jednak strata czasu. W 18-200VR jedno przekręcenie pierścienia i już. A bywają na ślubach momenty bezcenne.
    Czasu na ślubie jest aż nad to można sie wymodlić przy okzaji. Ja robiłem na dwa body i miedzy nimi też szkła wędrowały (stałki). Nie mam dużych doświadczen w robieniu ślubów ledwo kilka razy, ale jak bym zobaczył gościa z zoomem n18-200 np na moim ślubie to bym chyba zemdlał z wrażenia. Choć z drugiej strony to taki sporych rozmiarów zoomik może służyć jak tzw przedłużenie prestiżu fotografa bo stałki to z większego body mało co widać. he he he
    Kręcąc zomem tak się napinam, że w ogóle nie puszczam bąków. Bąki wędrują do głowy i tak powstają posrane pomysły na kadry

Strona 3 z 12 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •