Witam
Sporo osob uzywa cyfrowych lustrzanek - ciekaw jestem Waszego zdania w kwestii samej fotografii tym sprzetem.
Poniewaz ja przesiadajac sie z analogowej lustrzanki (ktora i tak bede trzymal u siebie i robil tez nia zdjecia na filmach) na D70 zrobilem to z powodek takich, aby taniej focic, miec od razu fotki na kompa bez koniecznosci skanowania itp. Podchodze do tego jak do fotografii analogowej ale z wyjsciem cyfrowym czyli na komputer. A zastanawia mnie innych podejscie poniewaz sporo osob zaraz po zrobieniu fotki, zanim gdzies dalej pokaza to godzinami obrabia ja w kompie, a to kadr do poprawy, a to ostrosc, a to podciagnac kolory, tu cos zamazac etc.
Pytanie czy fotografujac cyfrową lustrzanka wychodzicie z zalozenia, ze uchwycacie tylko moment, reszta sie obrobi w kompie i w zasadzie kazda prezentowana fotke podkrecacie w PSie... czy podchodzicie tak jak ja, zeby starac sie doprecyzowac maksymalnie kompozycje, zeby ustrzelic foto i miec tak jak jest i tylko w skrajnych przypadkach jak jest super zdjecia tylko gdzies tam z boku lekko cos wlazlo i psuje kompozycje to ciut wyszopowac... ot taki luzny temat, jestem po prostu ciekaw czy podchodzicie typowo cyfrowo do fotografii, czy drzemie jeszcze analaogia tylko z pewnym unowoczesnieniem... oczywiscie pytanie glownie do tych, ktorzy uzywaja cyfrowego lustra...
Szukaj
Skontaktuj się z nami