Potrzebuje wsparcia doświadczonych kolegów  w zakresie ostrości. Mam nadzieje, że dobrze przyczepiam wątek – jeśli nie proszę o wyrozumiałość dla laika i przekierowanie.
Początkowo mieliśmy jeden z podstawowych modeli lustrzanek Nikona. Z czasem potrzebowaliśmy czegoś więcej. Wybór padł na Nikona D 610. Mimo obycia z pierwszą lustrzanką, posiadaniem podstawowej wiedzy i wykonywania w rezultacie przyzwoitych naszym zdaniem zdjęć, w nowym aparacie nie potrafimy okiełznać pewnego problemu z ostrością.
Mianowicie gdy chce wykonać portret dziecka, mam jeden punkt łapania ostrości widoczny na podglądzie w aparacie (w opcjach wybrany tryb pól AF 21-39) i nim celuje w oko. Efekt jest taki, że jedno oko jest faktycznie ostre, drugie jednak znacząco odbiega ostrością. ( jeżeli zwiększę wartość przesłony i wydłużę czas trudniej złapać ostrość w ogóle :/ automatyczny tryb AF odpada bo nazbyt często łapie ostrość na ramieniu, nodze stopie... za duża skala błędu)
Głównymi modelami są dzieci. Ekspozycja jest dobrana odpowiednio by złapać ruch ( mniejsza wartość przesłony, większa wartość czasu, dbamy o odpowiednie światło i w razie potrzeby doświetlenie), pomiar ustawiony na matrycowy, Tryb pracy AF jaki najczęściej stosujemy to AF-C, Tryb pól AF 21 lub 39.
Obiektyw Nikkor 50mm 1.4 G
Podsumowując, pytanie brzmi jak uzyskać poprawnie wyostrzona twarz modela, tak by jedno i drugie oko było jednakowo wyostrzone?