Założyłem ten sam temat na Cyberfoto, dyskusja trwa, rozwiązania na razie nie ma, może ktoś podpowie.
Postanowiłem spróbować swych sił w fotografii studyjnej.
Przeznaczenie: fotografia portretowa, produktowa, czasem samochody.
Miejsca sesji: studio domowe(15-18 m2) i plener.
Przeczytałem kilka wątków, min Adama i bogatszy w wiedzę wybrałem taki zestaw dla "początkujących krawcowych"
http://www.funsports.pl/p,pl,33,zestaw+fun100.html
cena 680 zł.
Jest jednak pewien problem: co z zasilaniem w plenerze?
W Funsport proponują coś takiego:
http://www.funsports.pl/p,pl,299,powermate+300.html
cena 1500 zł + 2 statywy, 2 parasolki, jakieś pokrowce i torba wyjdzie z 2000zł. Jak dla mnie to za dużo.
W funsports podobno nie sprzedają oddzielnie power packa - tylko w zestawie, proponują kupno przetwornicy i akumulatora, koniecznie z przetestowaniem z konkretną lampą. Szczerze mówiąc moja znajomość elektryki ogranicza się do wiedzy jak włożyć wtyczkę do gniazdka i w związku z tym kilka pytań moich:
1. Jaką przetwornicę kupić?
2. Jaki akumulator kupić, załóżmy że potrzebuję na sesję 300 strzałów z pełną mocą?
3. Jak to wszystko połączyć - rozumiem że przetwornica jest połączona z akumulatorem klemami, a z lampami przez gniazdko elektryczne?
I jeszcze jedno, na stronie funsports przeznaczeniem zestawu fun 100 jest "fotografia małych i średnich obiektów" - rozumiem, że portrety tak, ale czy np średniej wielkości samochód osobowy dam radę oświetlić?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Szukaj
Skontaktuj się z nami