Witam mam pytanie odnośnie gwarancji Nikona, 16 lipca 2007 roku odesłałem swojego Nikona D50 na gwarancje bo zaszwankowała w niej elektronika.
Kilka dni potem zadzwonilem do firmy w której aparat zostal zakupiony dowiedzialem sie ze Aparat dotarł i zaraz został wysłany na gwarancje Nikona, jednoczesnie zapytalem ile czasu moze taka naprawa potrwac, dostalem informacje ze nawet 1,5 miesiaca.
Jak narazie minal miesiac i zero odzewu.... zero informacji co z aparatem kiedy zostanie naprawiony itd itp.
W gwarancji sklepu jest inf. ze "usterki beda usuwane bezplatnie w mozliwie najkrotrzym terminie...." bez podania terminów!
No wiec moje pytanie jest takie, czy jest to prawne przetrzymywanie mojego aparatu !! ?? i czy taki zapis jest zgodny z polskim prawem konsumenta ? Czy ktos wojował już kiedys z taka firma ? Czy mozna przyspieszyc w jakis sposob moje bezskuteczne oczekiwanie na moja wlasnosc za ktora zaplacilem niemale pieniadze ?
Pozdrawiam
Szukaj
Skontaktuj się z nami