W Sony a7III też są lagi, ale w podczas kadrowania przez ekran, zapisywaniu poprzedniego zdjęcia i śledzącym AF. Jakby procesor nie wyrabiał - zdarzają się np. przycięcia, skoki obrazu. Poza tym aparat nie jest tak responsywny jak lustrzanki. Np. nie da się tak szybko zmienić ISO jak w lustrzance. Ciekaw jestem jak to wyglada w Nikonach Z.
Szukaj
Skontaktuj się z nami