Tylko że ja planuje zakup używanego a nienowego dlatego wszystkie tego typu przypadki są ważne. Czytając opinie przykładowo o D3 to kupiłbym go nawet z błotem bo wiem wg opinii że ten aparat jest zrobiony solidnie
Szukaj
Tylko że ja planuje zakup używanego a nienowego dlatego wszystkie tego typu przypadki są ważne. Czytając opinie przykładowo o D3 to kupiłbym go nawet z błotem bo wiem wg opinii że ten aparat jest zrobiony solidnie
Też kupiłem używany i świadom ryzyka przy tego typu transakcjach. Jak mówisz, że przeglądnąłeś Internet w poszukiwaniu opinii i nie spotkaleś tego typu usterek to dodaj sobie do tego ilość użytkowników tego modelu od czasu jego premiery i masz jakąś skalę problemu. Nieuczciwy sprzedawca zawsze może Cię wpuścić na minę, nawet sprzedając D3. Zwłaszcza, że rozważamy tutaj problemy związane z dbałością o sprzęt.
Co do 810 to wisi kilka ofert z malym przebiegiem na OLX, które jeszcze ja próbowałem ugryźć ale cena była "nie do ruszenia". Teraz po 2 miesiącach widzę, że jednak się ruszyła
A z jakim przebiegiem kolega kupił D810 ?
Do jak na ten sprzęt to dopiero dotarty. Ja niestety nie mogę nic w przyzwoitym stanie upolować.
A ma kolega jakiego Rawa możliwość przesłać?
Nie ma reguły, bo ludzie robią ze sprzętem różne rzeczy. Testowałem w tym roku D3s, który wyglądał jak nowy, przebieg też miał symboliczny. Moduł AF lub bagnet był jednak przekoszony, tak jakby aparat albo wyszedł wadliwy z fabryki, albo niefortunnie upadł...
Każdy powinien sobie odpowiedzieć na pytanie czy lubi płacić za aparaty wykonane tak, jak D7000, D800, D810, D750, D600... Jeśli lubi/chce, to droga wolna - każdemu wedle potrzeb.
Kupując takie coś dajemy jednak producentom zielone światło na kolejne cięcia jakościowe.
Jeśli ktoś z Was chce jednak zakupić D810 w przyzwoitym stanie, mogę pomóc. Wiem jak sprawdzić aparat, ale nie wiem czy macie sprawne obiektywy.
Ostatnio edytowane przez KaarooL ; 22-11-2020 o 02:05
Mało kto pamięta usera Phoenix. Kupił nowego D3 jak tylko wyszedł ten model. Z zoomem 24-70/2.8. Rok później pojechał na wycieczkę do Grecji. Aparat mu spadł na kamień. Mówi, że był na wysokości kolana. Czyli pół metra. Nie ufał serwisowi Nikona w Polsce, bo w 24-70 chcieli mu wymienić cały blok optyczny. Wysłał sprzęt do GB. Naprawa obu elementów go kosztowała 5 tys. W obiektywie śróbki mocujące bagnet wyrwane. Niestety body pancernego D3 też ucierpiało. Tam za bagnetem jest jakiś pierścień, porcelanka (już nie pamiętam co mówił, to było dawno temu), pękł.
To by było na tyle jeśli mowa o tym czy solidny aparat jest niezniszczalny.
D810 to wystarczajaco solidne body by tego aparatu nie skreślać.
Uczennicy spadł z metra D5300 i ... nic.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Ta porcelanka jest w każdym body, które pozwala kręcić pierścieniem przysłony. Jak ma się tylko obiektywy G, to jej pęknięcie nie ma żadnego wpływu.
Co do wad i zalet tworzywa i metalu. Konstrukcje z tworzywa używanego używanego w fotografii nie ulegają odkształceniu. Po uderzeniu albo nic się nie dzieje, albo pękają. Metal nawet lekko uderzony się odkształca i potrafi się zacierać lub zmienia geometrię toru optycznego. Ale da się go wyprostować, jeśli ktoś ma cierpliwość i smykałkę.
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
Dzięki za info, Panowie. Ciekawa zajawka z tym elementem wykonanym z porcelany.
Skontaktuj się z nami