Witam wszystkich!

Fotografuję amatorsko od kilku lat... Najpierw D50, później D300S a obecnie od czterech lat bawię się D700. W zasadzie puszka ta spełnia wszystkie moje oczekiwania, jest świetnie wykonana i jak dla mnie prezentuje jakość obrazu na zadowalającym poziomie. Problemem jest tylko wysokie ISO, często powyżej 2000 jest już zbyt duże ziarno i niektóre zdjęcia nie bardzo się nadają. Mam światło błyskowe ale zdecydowanie bardziej przemawia do mnie fotografowanie w świetle zastanym.

Głównie portretuję, używam szkieł Sigma Art 35mm, 50mm, 105mm i planuję jeszcze dokupiić 85mm, gdyż 105 czasami jest za wąska...

Nie myslałem na razie o zmianie body, ale... Na horyzoncie pojawił mi się Nikon D600 w doskonałem stanie, jak nowy. Przebieg ciut ponad 1000 kliknięć. Miałem przyjemność bawić się nim przez jeden dzień na próbę, miałem wtedy podpiętą Sigmę 50mm/1,4. Jakość zdjęć robionych w ciągu dnia w pomieszczeniach jest ok ale nie widzę dużej róznicy w porównaniu do D700. Pytanie, czy w gorszych warunkach świetleniowych wyższe ISO z D600 będzie lepsze niż z D700? D600 mogę kupić za rozsądne pieniądze za ok 1500 zł, ale czy warto?
Ergonomia D600 jest dla mnie mniej komfortowa ale można zaprogramować ostrzenie w przycisku AF-l i to dla mnie najważniejsze...

Jak uważacie, czy będzie skok jakościowy obrazka względem poczciwego D700?
Prosze o podpowiedź...