Szukaj
Łoomatko i córko.
Regularna wojna.
Tylu talibów tutaj...
Rzadko wchodzę na wątki sprzętowe i zdumiałem się niezwykle.
Abstrahując od funkcjonalności itp parametrów tegoż sprzętu, dawno nie oglądałem czegoś równie brzydkiego. Ostatnio równie paskudne było wozidło Waltera w " Breaking Bad". Bodajże Pontiac Aztek.
Teraz trzeba zrobic badania... jaki procent uzytkownikow tego samochodu kupi Fuji Pro 3
Swoja droga auto paskudnie brzydkie. A wracajac do aparatu... z jednej strony ten pomysl z schowanym ekranem nie jest zly. Podczas normalnego uzytkowania ekran sie nie porysuje. Co najwyzej sie urwie kiedy bedzie wygiety i o tym zapomnimy.
Multipla nadal ma wiernych użytkowników i dużą społeczność na całym świecie, czy to przysporzyło producentowi zysku to nie wiem, może zrobili to z premedytacją jako eksperyment co wytrzyma rynek ?
Dodam że bardzo wygodny samochód, ma cztery koła, kierownice, skręca w prawo i w lewo, nawet można nim cofać i pozwala na jazdę w nocy
Napewno bylo sporo dyskusji na temat tego samochodu... podobnie jest z Fuji Pro 3. Wiec wazne ze mowia o produkcie.
Kto wie... moze za jakis czas zaczna powstawac aparaty minimalistyczne. Bez ekranu. W sumie co mozna by wyrzucic z aparatu. Ekran, slot na karte pamiec (zastapic pamiecia wbudowana) wszelkie zlacza, pozostawic tylko WiFi. Guzikologie ograniczyc do minimum. I koniecznie dorobic do tego jakas ideologie ze mniej znaczy wiecej itd. No mozna jeszcze poszalec z materialami, tytan, drewno, skora. To w sumie mamy juz specyfikacje na Pro 4 i 5
Bez ekranu-to jest myśl. Szczególnie atrakcyjna dla fanów upiększania pseudoanologowego itp. Jak ma być jak analogowo- to do końca-nie ma przebacz. Dopiero po podłączeniu do kompa obejrzysz. No i matryca koniecznie z perforacjami itp...
Jak dla mnie pierwsze co powinno być już wywalone to właśnie wspomniany slot na kartę, spokojnie przy obecnych szybkich transmisjach można korzystać w wbudowanej taniej i szybkiej pamięci, 1TB dobrej pamięci wbudowany może kosztować jakieś ~200zł max dla producenta.
Guzików w pełni programowalnych nigdy za dużo nie ma ale akurat z pokrętłami to przesadzają czasami bo przełączanie trybów już teraz można by zastąpić w górnym dotykowym ekranie ale po co się tak męczyć, dwa pokrętła ok podstawa ale już pokrętło ekspozycji nie koniecznie musi być, a jakieś wyciąganie pokręteł ISO w stylu analogowców odpuściłbym.
Póki co nie potrafią wykorzystać w pełni ekranów i dotyku.
Jakby zrobili otwarty system na androidzie to by mieli społeczność i klientów plus darmowe mega rozwiązania bo oprogramować dobrze wyświetlacz, guziki jak i można nawet zmienić wiele funkcjonalności sprzętu, tu bym doszukiwał się rewolucji, a nie to co wymyślili w tym aparatku.
Tutaj juz herezja zalatuje... nie sadze zeby takie cos sie kiedys stalo. Byc moze jakies pojedyncze modele... okrojone tak aby nie stanowily konkurencji dla klasycznych aparatow.
Nalezy pamietac ze producentowi zalezy tylko na tym aby dac akceptowalny produkt za mozliwie jak najwyzsza jednak wciaz akceptowalna przez klienta cene... przy zachowaniu rozsadnej/oplacalnej wielkosci sprzedazy. Klient jest tylko zlem koniecznym
Skontaktuj się z nami