Można, ale sens jest taki, jak używanie każdego DX-owego szkła na FX. Znam fotografów, którzy tak robią i nawet sobie to chwalą, ale... nie lepiej kupić jakiś mały zestaw DX? Nie koniecznie Nikona, bo choć Z50 zapowiada się fajnie, to małych i niedrogich szkieł za bardzo dziś do niego nie ma.
To szkiełko ma bardzo wydajną stabilizację, może do portretu nie za bardzo, ale w wielu zastosowaniach mały otwór aż tak bardzo nie będzie przeszkadzał. Jestem po dłuższym eksperymencie z N18-55 af-p i przy różnych zdjęciach w podróży akurat "ciemność" tego szkła nie była ograniczeniem.
Ps. Gdyby Nikon wystartował z Z50 w zestawie z jakimś 16-50/2.8 to dopiero byłby lament na cenę i wielkość
Szukaj
Skontaktuj się z nami