Szukaj
Nie potrafię określić/sprecyzować co jest nie tak.
Niby te linie góry i dachu wspólgrają ale jest jakoś ciężko . Podcięcie dołu nic nie daje
Wydaje mi się że sama bryła budynku z tym bardzo jasnym dachem jest tak szalenie dominująca ze jedynie odejście i ustawienie aparatu trochę wyżej na statywie mogłoby (ale nie musiałoby) poprawić sytuację
To w ogole nie jest moj sposob na kadr. Z tego co pamiętam to nie mialem możliwości ogarniecia tej perspektywy inaczej. Zaraz za plecami jakis krzaki a pod nogami woda. Owszem uwazam uwage za dobra ponieważ teraz to o czym piszesz dostrzegam na fotografii bryla budynku "zagłusza" cała reszte. Tak jakbym za dużo chciał upchnać w jeden kadr.Wydaje mi się że sama bryła budynku z tym bardzo jasnym dachem jest tak szalenie dominująca ze jedynie odejście i ustawienie aparatu trochę wyżej na statywie mogłoby (ale nie musiałoby) poprawić sytuację
Skontaktuj się z nami