Nikoniarze,
Szukam szkła do fotografii produktowej (zegarki/biżuteria/.itp), oraz makro przyrody (robaczki/rośliny). Planowałem kupić Tamrona 90 mm VC, ale właśnie wszedł do sklepów jego następca, który kosztuje niecałe 3 000 zł (poprzednik był w cenie około 2 000 zł i nigdzie nie mogę go już zamówić). Tak więc zastanawiam się, czy kupić budżetowo starszego Tamrona 90 mm bez VC (różnicę w budżecie pomiędzy Nikkorem wydać na inne akcesoria, a różnica jest spora, bo jakieś 2k), nieco droższą Sigmę 105 mm f/2.8 DG OS EX HSM MACRO , czy w ogóle dołożyć do Nikkora 105 mm f/2.8G AF-S VR IF-ED MICRO? Używam D610. W grę wchodzi tylko sprzęt, na który dostanę FV, więc raczej nowy. Plusem jest to, że nie mam szkła portretowego, więc wykorzystam je czasami do focenia portretów.
Na wyposażeniu będą jeszcze szkła 24-70, 50, 150-600, więc szkiełko macro wypełni mi lukę pomiędzy 70, a 150 mm.
Rozsądek nakazuje brać Tamrona, bo wydaje mi się, że obejdę się bez VC.
Co doradzicie?
Pozdrawiam,
Krzysiek
Szukaj
Skontaktuj się z nami