Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14
  1. #1

    Domyślnie EVF lektroniczny wizjer w bezlusterkowcach

    Czy obecna najwyższa rozdzielczość wizjerów elektrornicznych 2,36 mln pikseli wynika z aktualnych ograniczeń technologicznych czy też są inne powody stosowania tej wartości?

  2. #2

    Domyślnie

    w a7 (nie wiem ile jest pktów) nie widać ich gołym okiem, więc może po prostu nie potrzeba więcej?
    Koniecznie odwiedź Podkarpacką Grupę Fotograficzną na Nikoniarzach : Forum Grupy PODKARPACKIEJ
    Informacja jak się z nami spotkać : Czwartkowe P I W K O (czyli jak się z nami spotkać)
    Jesteś z Podkarpacia : Jak do nas dołączyć

  3. #3

    Domyślnie

    w a7 jest właśnie te 2,36 i moim zdaniem przydałoby się ze 4 razy więcej co by obraz był całkowicie "płynny".
    i pewnie za czas jakiś tak będzie.
    zgodzę się , że te 2,36 mln to juz taka zacna rozdzielczość

  4. #4

    Domyślnie

    ale płynny to chyba odświeżanie raczej a nie ilość pikseli?
    Koniecznie odwiedź Podkarpacką Grupę Fotograficzną na Nikoniarzach : Forum Grupy PODKARPACKIEJ
    Informacja jak się z nami spotkać : Czwartkowe P I W K O (czyli jak się z nami spotkać)
    Jesteś z Podkarpacia : Jak do nas dołączyć

  5. #5

    Domyślnie

    W Sony A7 jak i w Fuji którego używam jest 2,36 mln.
    To jest rozdzielczość niezłej matrycy 1900x1200 w laptopie lub monitorze.
    Wizjer ma przekątną 0,5 cala matryca kilkanaście lub jeszcze więcej
    Oczywiście te obrazy ogląda się z innej odległości .
    Za płynność odpowiada procesor aparatu.
    Ostatnio edytowane przez nordwind ; 13-10-2015 o 16:15

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez RobertMiernik Zobacz posta
    ale płynny to chyba odświeżanie raczej a nie ilość pikseli?
    Masz rację. Pisząc "płynny" miałem na myśli lepszy a nie płynniejszy czyli lepiej odświeżany. Znając wizjer w a7 widzę , że jest tam jeszcze sporo do poprawienia w kwestii jakości obrazu.

  7. #7

    Domyślnie

    ojtam, ojtam.
    Jest tak, że przestał przeszkadzać. Kiedyś 'testowałem' parę pierwszych bezlusterkowców sony, kurcze nawet w słoneczny dzień było kiepsko z odświeżaniem a do tego miałem wrażenie, że oglądam świat z minecrafta (mimo, że go wtedy jeszcze nie było - swoją drogą może tak właśnie powstał pomysł?). Teraz jest naprawdę elegancko.

    A najfajniej było na zdjęciach nocnych kadrowanie - bajka (mimo koszmarnego szumu) za to D750 musiał sobie pomagać latarką przy kadrowaniu
    Koniecznie odwiedź Podkarpacką Grupę Fotograficzną na Nikoniarzach : Forum Grupy PODKARPACKIEJ
    Informacja jak się z nami spotkać : Czwartkowe P I W K O (czyli jak się z nami spotkać)
    Jesteś z Podkarpacia : Jak do nas dołączyć

  8. #8

    Domyślnie

    Nie jest źle to wiem. W dzień ok ale w studio na dzień dzisiejszy wolę wizjer optyczny , i nie mogę się doczekać lepszego EVF bo chcę w końcu mirrorlessa.

  9. #9

    Domyślnie

    Ja mam X-T1 i wyświetlacz wymiata, na serio. Praca z nim to czysta przyjemność.
    Spotyka się dwóch fotografów. Pierwszy pyta drugiego, który prowadzi za rękę synka:
    - Czesć! Kto to?
    - To mój syn. Janek.
    - Fajny, ale zrobiłbym go inaczej.

  10. #10

    Domyślnie

    @Misher ,
    co prawda wyświetlacz X-t1 "testowałem" tylko w sklepie ale już w sony A7 to przez prawie 3 tygodnie i to we wszystkich interesujących mnie warunakch . I wiem jaki to wyświetlacz , i wiem czego mi w nim brakuje.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •