Nikon + Sigma + Pierścienie pośrednie

[astaz3l]

Cześć wszystkim!

To mój pierwszy post, nie do końca jestem pewny czy w dobrym dziale.
Otóż posiadam Nikona D7100 z obiektywem Sigma 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM.
Dzisiaj dostałem od znajomych 3 pierścienie pośrednie firmy Voking do przetestowania (12mm, 20mm, 36mm).
Pierścienie 12mm, 20mm działają OK i faktycznie można złapać ostrość. Przy większych kombinacjach np 12+22 albo tylko 36mm za chiny ludowe nie mogę złapać ostrości na obiekcie. Jedyne mini przebłyski gdzie faktycznie można złapać ostrość pojawiają się gdy ten praktycznie dotyka szkieł obiektywu.

Czy to normalne? Próbowałem załapać ostrość i manualnie i z automatu ale nic nie pomogło. Może po prostu mój obiektyw nie nadaje się do takich rzeczy?

Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki!

[GonzoG]

Pierścienie znacznie skracają odległość na której można ostrzyć. Przy dłuższych zakres ustawienia ostrości to dosłownie kilka milimetrów i też kilka milimetrów od obiektywu.

[adriansocho]

Bo tak faktycznie jest, dostajesz super powiększenie wtedy, gdy przedmiot umieścisz bliżej obiektywu. Dla krótkich ogniskowych i większej liczby pierścieni może to być zaraz przed soczewką. Moim zdaniem te najdłuższe pierścienie są stosowane przy obiektywach o dłuższej niż 50 mm ogniskowej. Uważaj, żeby przy próbach nie zadrapać przedniej soczewki!

[astaz3l]

Dzięki za szybkie odpowiedzi!
Faktycznie, też mi się wydaje, że byłaby tu potrzebna większa ogniskowa. Przy 12mm czy 22mm jest ok, przedmiot jest odsunięty od przedniej soczewki o rozsądną odległość i bardzo ładnie łapie ostrość. Przy tych większych to już mega problem. @adriansocho, tak jak napisałeś - boję się, żeby nie zadrapać lustra