Moja mała córka w kodaku m753 wsunęła obiektyw problem polega na tym że nie użyła do tego guzika
Aparat używała moja teściowa do robienia zdjęć na spacerach mojej córce.
W pierwszej chwili pomyślałem to czas by sobie sprawić d7100 a d90 ustawić w tryb auto założyć kita i dać teściowej

Niestety plan się nie udał :doubt: bo aparat ma być kieszonkowy.

Tak więc szukam małego aparatu, który zrobi akceptowalne zdjęcia, można nim nagrać krótki film w miarę dobrej jakości
Aparat nie potrzebuje żadnych bajerów starczy tryb auto i przełącznik na film

Jeśli chodzi o kwotę na wydanie to jest tak że chcę wydać jak najmniej maksymalnie koło 1000zł ale ma robić zdjęcia a nie szumy na szumach.

Nie wiem czy tak jest faktycznie ale w jednym sklepie sprzedawca zasugerował że w przedziale 300-1000 jakość zdjęć będzie podobna

Dlatego może pomożecie znaleźć kompromis pomiędzy jakość zdjęć w trybie auto a cena

Mam jeszcze pytanie może ktoś już używał teraz sklepy proponują za 20% ceny ubezpieczenie od zniszczeń przez 4 lata, jako że ten aparat często będzie miał możliwość wpadnięcia w ręce maludy warto by było zainwestować tylko czy to działa czy to tylko pic na wodę?