Witam serdecznie.
Jest to mój pierwszy post na tym forum więc proszę o wyrozumiałość i z góry przepraszam za błędy. Jestem szczęśliwym posiadaczem nikona d3100, sprzęt jest jeszcze na gwarancji więc chciałbym się dowiedzieć od szanownych użytkowników czy mogę się domagać w serwisie naprawy aparatu i czy wogóle mogę się do nich z takim problemem zgłosić. Otóż zacznijmy od tego że moja ukochana żona pewnego razu niechcąca siadła na aparat (niestety ma tak ze wszystkim, wszystko jej wypada, tłucze ... itp) nieszczęsnym trafem ułamała klapkę zamykającą port karty sdhc. Klapkę przykleiłem kropelką i jakoś pogodziłem się z faktem zniszczenia nowego sprzętu. Jednak po paru miesiącach po włączeniu sprzętu okazało się że aparat nie czyta karty pamięci. Po wyciągnięciu zauważyłem że na karcie jest odłamany kawałek, naprawdę mały kawałek plastiku.. Kupiłem drugą kartę która zadziałała bez problemu. Niestety po 2 miesiącach problem się powtórzył. Karta dokładnie w tym samym miejscu się odłamała a to raczej już nie jest przypadek. Zaznaczę że podczas wyciągania karty z portu czuje dosyć mocny opór (myślę że po którymś tam razie wyciągania karty z portu po prostu następuje zmęczenie materiału i karta pęka a aparat wtedy ją nie czyta. Pytanie moje brzmi? Czy mogę się zgłosić do serwisu? i jakie jest prawdopodobieństwo że doczepią się do przyklejonej klapki.. powiedzą ze to wina tego i będę musiał zapłacić za naprawę. Z góry dziękuje za odpowiedz. Pozdrawiam Serdecznie
Szukaj
Skontaktuj się z nami