Close

Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7
  1. #1

    Domyślnie Jak zapobiec odchodzeniu farby na S 100-300 f/4

    Kupiłem właśnie Sigme 100-300mm f/4 (oczywiście z mocowaniem do N).Każdy,to posiada albo posiadał ten sprzęt wie,ze największą wada jest odchodząca farba.Jak sobie z tym poradzić.Obiektyw jest świetny ale widoczne już są bąbelki w okolicy uchwytu na statyw.

  2. #2

    Domyślnie

    Nie znam sposobu. Sigma zaoszczędziła na dobrych powłokach, eksperymentując z jakąś napryskaną gumowaną matową powierzchnią. Która dodatkowo łatwo łapie kurz i widać na niej rysy bardzo szybko (te zwykle udaje się "zetrzeć"). To się niestety zemściło. Odchodzi ona od metalu zbyt łatwo po prostu. Naprawdę nie wiem co doradzić. Przez myśl przeszło mi oklejenie obiektywu. Czy to taśmą, czy specjalnym pokrowcem - są też takie maskujące taśmy dla przyrodników. Zatem nie musi to wyglądać źle. Natomiast nie mam pojęcia co będzie przy próbie ich odklejenia. Chyba część jest bez kleju nawet. W przypadku normalnych obiektywów nie obawiałbym się niczego. Jednak ta powłoka Sigmy budzi pewne obawy. Jeżeli obiektyw sobie zostawiasz na dłużej i nie zamierzasz sprzedawać, a denerwuje cię strona wizualna, wówczas pomyślałbym właśnie o taśmach - może bardziej specjalistycznych niż izolacyjna.

    Gdybym naprawdę kochał ten obiektyw, to być może bym poeksperymentował, na przykład na mocowaniu statywowym, jak się sprawdzają różne rzeczy. Między innymi tak zwane bejce dekoracyjne stosowane do tynków strukturalnych. Stosowałem coś takiego na ścianie, czyli na tynk i farbę (a właściwie też bejcę) - jednak wygląda to dość ciekawie i tworzy delikatną przezroczystą powłokę. Wodoodporną i dość mocną, odporną. Podobne efekty daje kilka innych preparatów, w tym folia w płynie, zaprawa gruntująca do ścian, a także różnego rodzaju kleje. Większość wie, że biały klej wikol zasycha, tworząc taką powłokę jak folia. Jednak jest ona mało trwała. Bardzo trwałą powłokę dają kleje dwuskładnikowe, czyli bazowane na żywicy i utwardzaczu. Jednak zastosowanie ich do obiektywu... Hmm. Trochę trudna sprawa. Jednak sprytnie użyty klej zarówno wzmocni oryginalną farbę, nie będzie zbytnio widoczny, a i trwałość będzie miał niezłą.
    Oczywiście pozostają jeszcze lakiery różnego rodzaju, jednak mogą one być kruche, odpryskiwać, a nałożenie tych dobrych może nie być takie proste.

    Mnie farba odchodziła w miejscach obtarć. Czyli przy bagnecie oraz przy pierścieniu mocowania statywowego i na nim. Można rozważyć, czy nie zabezpieczyć w jakiś sposób jedynie tych miejsc.

    Zastanawia mnie też, czy nie dałoby się użyć jakiegoś lakieru lub farby w sprayu. Ale to już ktoś inny może doradzi, bo tego nie stosowałem. W sprayu są specjalne preparaty do renowacji powłok - na przykład do odnawiania grzejników. Tyle że ja widziałem głównie... białe. No i to jest zawsze dodatkowa powłoka, która może wyglądać gorzej niż odchodząca farba Sigmy.

    W każdym przypadku nanoszenia czegokolwiek, warto ładnie zabezpieczyć pozostałe elementy. Taśmą maskującą połączoną z folią - lub innymi sposobami. W ten sposób można stworzyć jedynie cienkie paski zabezpieczonej powłoki w najbardziej newralgicznych miejscach. Powinno to zapobiec poważniejszym odpryskom na dużej powierzchni.
    Ostatnio edytowane przez mOSAd ; 15-08-2012 o 16:48

  3. #3

    Domyślnie

    http://cgi.ebay.fr/Sigma-120-300mm-f...#ht_625wt_1344
    Dzięki za te wszystkie porady.Oczywiście można próbować zastosować jakiś lakier w sprayu tylko kto to pomaluje bo sam z pewnością się nie zdecyduję.Wynalazłem coś takiego na ebayu ale do Sigmy 100-300 już nie produkują.Można spróbować na zamówienie ale to podnosi koszt o 20 euro.Ale tez nie mam pewności jak farba będzie się zachowywać pod neoprenem.Ja wspomniałem,by odeszła farba nie trzeba jej drapać.Najpierw tworzą sie bąbelki a potem juz wiadomo,sama odchodzi.Nie wiem jaka technologie zastosowali Japończycy przy malowaniu tego instrumentu.Czy podobnie jest tez ze 120-400mm?

  4. #4

    Domyślnie

    Żeby to poprawnie pomalować, najpierw musiałbyś usunąć to co jest, malowanie na odchodzącą farbę nic nie da.
    Jedyne rozsądne wyjście to właśnie taki pokrowiec jak sugeruje mOSAd.

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez th@les Zobacz posta
    Kupiłem właśnie Sigme 100-300mm f/4 (oczywiście z mocowaniem do N).Każdy,to posiada albo posiadał ten sprzęt wie,ze największą wada jest odchodząca farba.Jak sobie z tym poradzić.Obiektyw jest świetny ale widoczne już są bąbelki w okolicy uchwytu na statyw.
    olać sprawę -to najmniej istotny element fotografii

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fafniak Zobacz posta
    olać sprawę -to najmniej istotny element fotografii
    Mnie to specjalnie nie przeszkadza.Ale czy mając do wyboru dwa jednakowo sprawne mechanicznie i optycznie obiektywy za jednakowe pieniądze,wybrałbyś ten ,z którego odchodzi farba czy może ten "ladniejszy" zadbany?
    Ostatnio edytowane przez th@les ; 16-08-2012 o 10:05

  7. #7

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •