zacznę od tego że jestem zielony, dlatego proszę o wyrozumiałość
Jestem posiadaczem nikona d5000 z kitowym obiektywem 18-105. Od jakiegos czasu narodzil mi sie pomysł żeby zaopatrzyć się w stałkę do mojego korpusu - ponoć dobra stałka to podstawa ... i tak czytajac o stałkach prawie zdecydowany bylem na nikora 35/1.8, ale prawdę mówiąc zastanawiam sie na ile to moja fanaberia a na ile faktycznie przydatne szkiełko. Z tego co poczytalem stalki sa idealne do portretow i zdjec z rozmytym drugim tlem, mniejsza glebia ostrosci - zgadza sie? Sa tez przede wszystkim jasniejsze. Wlasnie ten ostatni argument spowodowal ze stalka stala sie moim marzeniem... ubzduralem sobie bowiem ze dzięki niej będę robił ladniejsze zdjecia nocą ... czy to naiwne? naprawdę mam duży problem ze zrobieniem ladnego zdjecia noca, bez statywu nie wychodza prawie zadne a ze statywem, przy dluzszym czasie naswietlania rowniez nie sa takie jak bym chcial - czarny nie jest czarny a i kolory jakies takie malouwydatnione. Na pewno w duzej mierze problemem sa moje umiejetnosci, ale z braku ich zwalam to na oniektyw/aparat.
Stawiajac na koniec pytanie chcialem zapytac po co mi stalka? Czy pomoze mi ona w nocnych zdjeciah? ew jaki obiektyw na nocne wyprawy powinien mnie zainteresowac? glownie fotgrafuje w podrozach - miasta krajobrazy etc...
Szukaj
Skontaktuj się z nami