Koledzy mam pytanie - szukam dyskretnego urządzenia do skanowania, robienia zdjęć starym książkom i dokumentom w bibliotece, archiwum. Strona ksero kosztuje tam od 4 pln wzwyż, a to troszkę za dużo jak dla mnie. Macie jakieś pomysły? Patrzyłem na te wszystkie długopisy, breloczki, pendrive, ale jakoś mnie to nie przekonuje.
pozdrawiam
Szukaj
Skontaktuj się z nami