Problem z Adjustment Brushem w LR3

[Mugen]

Witam,

Od czasu do czasu natrafiam na pewien bardzo irytujacy problem z pedzlem korekcyjnym.
Edytuje fotografie normalnie, nanoszac poprawki globalne oraz poprawki miejscowe za pomoca pedzla. I tu wszystko OK. Koncze edycje, przechodze do kolejnego zdjecia lub wylaczam LR. Niewazne...

Po pewnym czasie wracam do tego wczesniej edytowanego zdjecia i ku mojemu zdziwieniu obszary edytowane pedzlem maja sie nijak do tego co robilem. Chodzi mi o sama maske, nie o parametry. Pinezka zupelnie w innym miejscu, mnostwo kropek i roznych obszarow objetych maska, czesc maski nalozonej przeze mnie usunieta... wtf?!

Spotkal sie ktos z czyms podobnym? Edytuje NEFy, uzywam tabletu bamboo, nie znalazlem reguly kiedy wystepuje taki problem. Pracuje na iMacu 2Ghz, 3Gb ramu, intelowski.

Pozdrawiam

[apple]

A co pokazuje historia?

[Mugen]

OK, to może na przykładzie.

Pierwszy screen pokazuje obrobione zdjęcie... zdjęcie zostało bez problemu zretuszowane i eksportowane do JPGa. Widać na nim zastosowaną maskę pędzla.

źródło

Powrót do zdjęcia, wklejenie ustawień z innej fotografii (bez uwzględniania pędzli, gradientów, cropa, żadnych lokalnych modyfikacji), po czym skorygowano globalne wartości. Zauważcie, że w historii nie ma wzmianki o pędzlu, był on nie ruszany (delete adjustment to usunięcie gradientu). Czerwony obszar pokazuje maskę tego samego pędzla... pinezka znajduje się w innym miejscu i obszar maski zupełnie się popier...

źródło

[Henio Jawa]

No i ruszyłeś jakoś temat?

[Slon]

mozliwe ze na pasku z miniaturami masz zaznaczone kilka plikow i wlaczona auto-synchronizacje. Bo nic innego oprocz wklejania ustawien z innego pliku nie przychodzi mi do glowy