Sony NEX

[zdyboo]

Czy posiadając e20 lepiej dokupić VCL-ECU czy zamiast konwertera kupić e16?

Konwerter szybciej się zakłada i nie odsłaniasz przy tym matrycy. E16 pozwoli zachować rozmiar aparatu znany z E20.
E16 bywa słaby optycznie, czasem nawet po domknięciu brzegi potrafią być nieostre.
Mam E16, E20 i oba konwertery. Najczęściej używam samych szkieł. Konwerter, tak na poważnie użyłem raz w Kopenhadze. Mały bagaż nie pozwalał na zabranie sprzętu, zabrałem zatem NEX-6, E20 i konwerter, który przypiąłem w zasadzie do dwóch zdjęć.
PZ jest spoko do statycznych zdjęć, do dynamicznych się MZ nie nadaje. Sprzęg pierścienia z obiektywem jest elektryczny i szybkie wykadrowanie zoomem odpada.

[mariand12]

Kilka lat temu miałem NEX-6, e20, e16-50, e50 oraz e55-210, głównie używałem e20 lecz czasami brakowało mi szerszego kadru. Obecnie zakupiłem a6000 oraz e20 i teraz moje wahanie czy lepiej ECU czy e16. Zoom jest ok lecz 16-70 lub 18-105, póki co to odległy scenariusz ponieważ są inne priorytety.

[d90]

Dziękuję za sugestie dotyczące teleconverter-ów.
Przeczytałem chyba wszystko, co napisano w necie.
Poczekam, aż w dobrej cenie trafi się oryginalny 2xB.
A teraz ten co mam, również daje jako tako radę.

W ramach ciekawostki - wziąłem pierścień 1:1od 50mm f3.5 macro i założyłem na wspomniany 2.8/200. Efekt zaskakująco fajny. Minimalna odległość ostrzenia jest na tyle długa, że nie trzeba wyłazić na głowę robala, co ma miejsce w wypadku 3.5/50. Co prawda ja lubię podejść blisko, bo wzrok już nie ten co kiedyś, więc teges.

Po prostu, polecam spróbować 2.8/200 z pierścieniem pośrednim bo warto

Ps.
Zdaje się że pytania o TC, padły w wątku o a7, a teraz mylnie napisałem tutaj. Sprawa dotyczy jednak a6ooo, więc dlatego się pomyliłem. Jeśli ktoś może przenieść posta, będzie super.
(Przy okazji, pewnie to niedopuszczalne, ale mam do zabrania "za flaszkę" jupka 9 m42. Mam również m39, więc niech ten jeden cieszy innych. Do makro wspomnianego, też oczywiście jest super.)

[puch24]

Makroobiektywy o ogniskowej ok. 50 mm (dla formatu małoobrazkowego) są dobre do zdjęć typu reprodukcyjnego - fotografowania zdjęć, rysunków, ew. znaczków czy monet, na stanowisku reprodukcyjnym, itp., przefotografowywania slajdów czy negatywów. Do fotografowania robaczków itp. małych obiektów nadają się tak sobie, bo wymagają pracy z małej odległości, następuje zasłanianie światła, itd. Uniwersalnym makro do różnych zastosowań jest 90-100-105.
Z kolei dłuższe są dobre do robaczków z dala, ale już trochę trudno się nimi fotografuje, trudno np. dokładnie wcelować w obiekt przy wąskim kącie.
Ale kilka całkiem fajnych zdjęć makro popełniłem dość pogardzaną Sigmą APO DG 70-300, która w zakresie 200-300 pozwala ostrzyć bliżej niż normalnie i daje skalę od 1:3 przy 200 do 1:2 przy 300. Jakość obrazu nie jest może "reprodukcyjna", ale do kwiatków, żab, itp. zupełnie zadowalająca.

[d90]

Qurka, dobrze że nie wiedziałem. Bo bym radochy nie miał z zabawy

A serio, to zupełnie racja, że do makro ludziska uważają dłuższy obiektyw. Ale mi to nie teges
Ja lubię chyba pod górkę, może jak pisałem, o okulary chodzi. Do zabawy zdejmuje zawsze. Nie potrafię się przyzwyczaić.

Najfajniejsze makra, takie co mi się podobały, robiłem zawsze 50-tkami. Najlepiej wspominam e series. Może młodszy byłem I dlatego hehe.

Wychodzę na łąkę, zawsze mam też blende do odbicia. Może dlatego światła mi dosyć. Bo se dodam albo tu albo tam. Jak zapał miałem, nosiłem też lampę. Ale to dawno, bo lenistwo. Natomiast tak statyw, jak i autofokus - są mi zupełnie zbędne i przeszkadzają po prostu. Ale to ja, ten co to w makro obiektywu nie przymyka i gardzi większą głębią bo lubię bąbelki, pomazane tło itp

Ale - rację masz. W zupełności.
Do makro okolica 100mm, najlepiej od razu 1:1 bez pierścieni.

Ja natomiast, bieda-wersja, czyli 50mm i jakieś pierścienie lub soczewki wydłubane że starych obiektywów Swoją drogą, ten wspomniany 3.5/50 macro fd jest super do zabawy

[ikit]

Też lubiłem 50tki macro. Ale na apsc

[grissley]

Prywata:
Ktoś podpowie, gdzie najtaniej kupię Sigmę 60mm pod Sony-E?
Jeszcze jakiś czas temu ceny były różne, a teraz wszędzie zmowa cenowa na 849zł...

[tomiga]

Ostatnio po zakupie obiektywu SEL18135 postanowiłem zrobić coś czego nigdy do tej pory nie robiłem. Porównać go na poziomie pikseli z innymi moimi obiektywami zoom. Wyniki tej zabawy okazały się na tyle interesujące że postanowiłem je opublikować.

Wszystkich zainteresowanych zapraszam więc do wpisu porównującego zdjęcia z obiektywów: SELP1650, SEL1670Z, SEL1855 oraz SEL18135.

W tekście oprócz przykładowych zdjęć dla różnych przysłon i ogniskowych znajdziecie też subiektywne porównanie w postaci tabelarycznej (cyferki).
Oprócz zdjęć we wpisie (w niskiej rozdzielczości) na końcu są też dwie galerie - jedna z bezpośrednim porównaniem każdego z obiektywów na danych ustawieniach (1080p), druga z wszystkimi zdjęciami jakie zrobiłem w trakcie tego testu - pełne rozmiar).

Test należy traktować raczej jako formę ciekawostki. O tym dlaczego znajdziecie w samym wpisie w sekcji Ważne informacje.

Wnioski… nie ma jednego najlepszego zooma każdy z nich znalazł się w podsumowaniu jako w najgorszy oraz najlepszych zależnie od ogniskowej…

Link do wpisu
https://tomiga.wordpress.com/2019/05...nt-zoom-aps-c/

[ikit]

Hoho kupa roboty, gratulacje
Zmieniłbym tylko opis bo badasz wyłącznie ostrość, najostrzejszy obiektyw z grupy nie jest 'najlepszy' tylko najostrzejszy.
Była włączona korekta wad optycznych?

[tomiga]

Hoho kupa roboty, gratulacje
Zmieniłbym tylko opis bo badasz wyłącznie ostrość, najostrzejszy obiektyw z grupy nie jest 'najlepszy' tylko najostrzejszy.
Była włączona korekta wad optycznych?

Tak skupiłem się na ostrości. Zdjęcia robiłem w JPG + RAW na blogu są JPGi (domyślnie z włączoną korekcją po to ściągałem nowy firmware).