Ja wiem o co Ci z tym akurat forumowiczem chodzi, ale tak czy siak jak już zabuliłeś raz za prawnika dla siebie to nie ma co od Ciebie oczekiwać składania się co jest zrozumiałe. Ale wiele osób łącznie ze mną myślę że byłoby chętnych.
To ja dla przykładu rzucam dychę
PS. Sapphiron, ile Cię kosztowała ta przyjemność? Będę dzwonił po weekendzie do znajomego prawnika dokładnie się dowiadywać co i jak, ale możesz rzucić przykładową ceną.
Szukaj
Skontaktuj się z nami