Witam.
Zgłaszam się do Was z prośbą o pomoc z Heliosem M44 58/2.
Ostatnimi czasy przy użytkowaniu poluziwał mi się pierścień ostrości - z wielkim trudem starałam się ostrzyć cisnąc ten pierścień, ale nic się nie dało zrobić. Parę dni później chcąc wyostrzyć - odeszła mi cała przednia (optyczna) część obiektywu, jakby "wykręciła się" od korpusowej reszty. Rozkręciłam słoiczek, przykręciłam i zamontowałam blaszki. Jednak kompletnie zapomniałam o robieniu zdjęć w trakcie, czego skutkiem było, że zapomniałam, gdzie i jak montuje się popychacz przysłony. Mógłby ktoś pokierować, jak go umieścić?
Pozdrawiam serdecznie.

P.S. Przepraszam, jeśli taki temat już był, ale przeszperałam forum i nie zauważyłam podobnego problemu.