Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16
  1. #1

    Domyślnie Domowy sposób na klekot 18-70

    Cześć,

    Zrobiłem z moim kitowym 18-70 to, co powinienem już zrobić dawno - kurację "atyklekotową". Może niektórzy mnie wyśmieją, inni się żartobliwie uśmiechną, ale myślę że wiele osób może być zainteresowanych pewną "modyfikacją" tego popularnego szkła. Ponieważ słyszałe, że są tacy, którzy mają taki sam problem, może im mój opis się przyda. A jak się nie przyda, to trudno. OK, do rzeczy.

    Sytuacja: ryjek obiektywu (tam, gdzie się wkręca filtr) ma luzy poprzeczne, szczególnie przy ogniskowej 70mm. Tak został skonstruowany, że pierścienie plastikowe tubusu (te, co się wysuwają), telepią się, a sam ryjek, jak nim poruszać, to się rusza o milimetr (około) na boki. Tak było u mnie - jednym może to nie przeszkadzać, mnie wkurzało okrutnie gdy szedłem z aparatem w ręku mając obiektyw odkręcony na 70mm.

    Będzie potrzebne: pół godziny czasu, piwo/drink/mleko (co kto lubi, ale koniczenie, bo robota jest mozolna), klejąca taśma czarna (taka izolacyjna, grubsza i z mega-mocnym klejem), nożyczki, linijka

    Do dzieła:

    Obiekt na którym zostanie wykonany zabieg



    I taśma



    Odcinamy kawałek, ale tak, żeby był w miarę równy na bokach i nie za szeroki



    Szczelina pomiędzy pierścieniem zoomu i plastikowym, klekotającym pierścieniem ochronnym jest (przynajmnie u mnie) na tyle duża, że nie wystarczy zastosowanie tej taśmy - robimy tak, że końcówkę zaginamy na 1-2mm i zaklejamy - spowoduje to, że na końcu paska powstanie górka, a nam łatwiej będzie to g...o wsadzić pod pierścień



    wsadzamy klejem w stronę pieścienia wewnętrzenego (gładkim do zoomu). Inaczej nie będziemy mieli do czego przykleić !



    trickiem przy wsadzaniu jest wpychanie tego tak, aby się nie przyklejało podczas wciskania - do tego służy np. linijka, do której przykleja się taśma, wsuwamy kawałek, odklejamy, przyklejamy (do linijki) kawałek dalej i znów wpychamy - tak kilka razy i wejdzie na kilka milimetrów (np. na 3-4) pod pierścień. Ponieważ pierścień pośredni kręci się przy zoomowaniu tak samo jak ten klekoczący, taka konstrukcja ma sens



    Proces powtarzamy dla kolejnych kawałków taśmy - ja na całym obwodzie dałem ich z sześć. Przy wsadzaniu kolejych warto zadbać o podpórkę obiektywu, bo inaczej nie będzie możliwe wsadzanie taśmy.



    Warto sprawdzać podczas pracy taśma nie powoduje zbytnich utrudnień w przy zoomowaniu. Jak coś, to wklejamy taśmę bez wykonania zagięcia na jej końcu.

    I to tyle. Można dopić to, co się miało

    Jak mi się uda opracować sensowny sposób wykonania instalacji anty-pyło-zasysającej, to dam znać.

    Outro: Mam nadzieję, że komuś się przyda tutorialek. Jest nieco brutalny, bo klejenie taśmą szkła jest smutne, ale niestety Nikon się tutaj nie popisał i zrobił w miarę przyzwoite optycznie, cichozoomujące szkiełko z nieciekawą konstrukcją mechaniczną. Dopóki nie zamienię na stałki, to przynajmniej nie będzie mnie już denerwowało jego klekowanie.

    Życząc i Wam cichych obiektywów i dobrych zdjęć,
    Pozdrawiam,
    Zbyszek

  2. #2

    Domyślnie

    Świetna sprawa panie!

    Przymierzalem sie do podobnego rozwiazania, a tu masz...
    Mnie tez ten klekot troche irytuje, zwlaszcza ze zawsze jak dotykam dlonia pierscienia ogniskwania na 70 mm to czuje luz.

    Proponuje gdzies to przykleic na widoku...
    >>> Pozdrawiam <<<

  3. #3

    Domyślnie Odp: Domowy sposób na klekot 18-70

    A wiec to co mi sie wydawalo wada fabryczna wystepuje w kazdym modelu? Doslownie wczoraj kupilem ten obiektyw, i faktycznie zauwazylem luzy wysuwanych "ryjkow". W takim razie to normalne? Nie wplynie to na jakosc zdjec? Czy przez to nie ruszaja sie wzgledem siebie tez soczewki?

  4. #4

    Domyślnie Odp: Domowy sposób na klekot 18-70

    Cytat Zamieszczone przez mateuszmlyniec Zobacz posta
    A wiec to co mi sie wydawalo wada fabryczna wystepuje w kazdym modelu? Doslownie wczoraj kupilem ten obiektyw, i faktycznie zauwazylem luzy wysuwanych "ryjkow". W takim razie to normalne? Nie wplynie to na jakosc zdjec? Czy przez to nie ruszaja sie wzgledem siebie tez soczewki?
    Nie bój nic, "ten typ tak ma" (zresztą nie tylko ten). Rób zdjęcia i nie przejmuj się luzami

  5. #5

    Domyślnie Odp: Domowy sposób na klekot 18-70

    A jak maksymalne moga to byc luzy? 1-2 mm?

  6. #6

    Domyślnie Odp: Domowy sposób na klekot 18-70

    OSTRZEżENIE:

    ten klej na czarnej izolacji trzyma 4 lata. chcąc mieć profesjonelnie wyglądający sprzęt zakleiłem logo i nazwę modelu w swym aparacie, przez co wzbudzał on wieksze zaintersowanie płci przeciwnej (zwłaszcza na przy zoomie na 105mm) tudzież tej samej (dowolny obiektyw).

    niestetysz - taśma w zeszłym roku zeszła. po prostu. najpierw narożniki a teraz juz zerwałem całą, bo to bez sensu.

    jak wam sie tez to zrobi, to nie wiem jak wyjmiecie te kawałki g...na z obiektywu... na szczęście cyfrowe apararty nie żyja dłużej niż 4 lata
    "Nie można w życiu zakosztować wszelkiego dobra. Treba wybrać rzecz upragnioną, którą łatwiej przyjdzie zapumnieć."

  7. #7

    Domyślnie Odp: Domowy sposób na klekot 18-70

    Cytat Zamieszczone przez galu44 Zobacz posta
    .. na szczęście cyfrowe aparaty nie żyja dłużej niż 4 lata
    Trochę przesadziłeś, a ponadto lifting dotyczył obiektywu.
    Z pozostałą resztą zgadzam się - za jakiś czas będzie problem.

  8. #8

    Domyślnie Odp: Domowy sposób na klekot 18-70

    Cytat Zamieszczone przez galu44 Zobacz posta
    ten klej na czarnej izolacji trzyma 4 lata.
    A czasmi krócej, zwłaszcza nękany mechanicznie, narażony na przesuwanie i zmieniające się warunki (wyższa temperatura, wilgoć). Teraz może wygląda super, ale po jakimś czasie będzie kiszka.

    Osobiście odradzam. Coś, co wygląda teraz dobrze, później będzie utrapieniem. Ktoś te obiektywy projektuje, myślę że dość tęgie głowy. Miałem ten obiektyw i jego telepanie nie wpływało na jakość obrazu, trzeba z tym się nauczyć żyć, albo dołożyć 3 k zł i kupić 17-55 .
    D90 + N35/2 + N50/1.8 + N18-200 VR + T12-24; SB-800, SU-800; NX100 + 20-50 + 20/2.8; cokin
    moja galeria: http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_piotrw

  9. #9

    Domyślnie Odp: Domowy sposób na klekot 18-70

    dziś odkryłem ze moja 50-tka (made in China wrrrrr) tez nieźle klekocze (ten element przedni wysuwajacy się, w którym jest przednia soczewka), ale co tam...niczego nie bedę zaklejał w miejscu, gdzie się coś rusza
    "Nie można w życiu zakosztować wszelkiego dobra. Treba wybrać rzecz upragnioną, którą łatwiej przyjdzie zapumnieć."

  10. #10

    Domyślnie Odp: Domowy sposób na klekot 18-70

    Cytat Zamieszczone przez waldek Zobacz posta
    Trochę przesadziłeś, a ponadto lifting dotyczył obiektywu.
    Z pozostałą resztą zgadzam się - za jakiś czas będzie problem.
    wiem, po prostu nabijam się z cyfry
    "Nie można w życiu zakosztować wszelkiego dobra. Treba wybrać rzecz upragnioną, którą łatwiej przyjdzie zapumnieć."

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •