Szukaj
mój chory blog
Pierwszy krok poczyniony - 5D poszedł mam nadzieje w dobre ręce. Zrobię jeszcze przeczesanie w szklarni i pchnę jedna błyskotkę systemową i tego 400D. Kupię używkę 50D, namiot na zasiadki i jakieś wdzianko maskujące, za miesiąc jadę na 3 tygodnie w Bieszczady (pić piwo, focić wschody i zachody z połonin, ptaszki i inne dzikie czworonogi, łazić strumyczkami i moczyć nogi w lodowatej wodzi spoglądając w chmury ).
Co do innych systemów to mam stale poza domem przy sobie kieszonkowy Sony NEX-5 z naleśnikiem, a po szafach pałętają się Druch, Ami, Zenit, Start 66 . Systemu faktycznie nie zmienię bo oprócz body , szkieł i lamp mam kilka toreb innego sprzętu czasami dedykowanego dla EOS.
pozdrawiam
No i tak trzymaj. Najważniejsze to robić zdjęcia.
Bardzo dobra decyzja moim zdaniem.
Życzę udanych kadrów i oczywiście pokaż coś.
Łomatko. 5D czy 5DmkII się nie nadaje. Co się zatem nadaje? Zapewne nic. Proponuję zweryfikować swoje umiejętności, skoro niektórym takie puszki przeszkadzają w robieniu zdjęć.
ja bym wziął bardziej 7d niż 50d. siódemka jest po prostu fajniejsza, droższa, ale na niemalże resztę życia starczy
wydaję mi się że nie tylko do ślubów... W sumie słabo się nadaje do ślubów bo ma kiepski autofocus... gorszy niż w jakimś 40 czy 50D... do ślubów to są 1D i 1Ds... 5DmarkII to nadaje się do spokojnych rzeczy bez dynamiki.... studio, plener, widoczki,
Ja tam do miłośników canona nie należę, ale z tym nienadawaniem się 5d/5d2 do ślubów to chyba żarcik taki, co ??
Skontaktuj się z nami