Moi drodzy.
Podpowiedzcie z praktyki co mam czynić.
Chciałbym nabyć (nowe z gwarancją) szkiełko, które ożywi i urozmaici mój reportaż.
Doda kolorytu i tchnie ożywczy powiew nowości i profesjonalizmu
Nie muszę wydać nastu tysiecy, bo sezon nie zapowiada się w kolorach różu
Potrzebuję szkła z którego zdjęcia będą stanowiły 5-10% reportażu
Wzrok swój skierowałm ku szkłom długim by wreszcie w plenerze popracować z dystansu, a i w kościele oraz na sali wyłapać jakieś emocje z przyczajki
może by tak kupić
- sigmę 150/2.8 - ponoć rewelacyjna i do tego przed wejściem następcy w przyjemnej cenie
- nikkora 180/2.8
- sigmę 70-200/2.8 korci mnie to szkło ale nie wiem jak sprawuje się w reportażu ślubnym i plenerze, przyjmijmy że waga szkła jest kwestią pomijalną
- sigmę 85/1.4 z motorkiem - może postawić na światło, bokeh i GO, ale nadal nie nabiorę dystansu do portretowanych
Spoglądam też na sigmę 20/1.8 (i czasami nieśmiało zerkam na nikkora 12-24/2.8 ) coby troszkę szerzej czasami pokazać kościół czy też salę i skorzystać z zastanego z delikatniutkim dobłyśnięciem.
Prawie zdecydowałem się na dobranie do mych szkieł sigmy 20/1.8 i 150/2.8
Pierwsze nabyłbym 150/2.8.
20/1.8 w trakcie sezonu.
Co sądzicie?
Macie inne propozycje.
Chętnie posłucham.
Piszcie proszę.
Pamiętajcie tylko, że mają to być szkła nowe.
Szukaj
Skontaktuj się z nami