ja wiem, że tu się nic nie dziej ale tematy nadmorskie powodują u mnie brak samokrytycyzmu...
Szukaj
ja wiem, że tu się nic nie dziej ale tematy nadmorskie powodują u mnie brak samokrytycyzmu...
Wiec tak....obrobka....chwalona juz dzis.....dla mnie lekko Photomatixowa, nie wiem jak to robisz ale jest dobrze......jednak kilka ostatnich kadrow jest slabsze niz wczesniejsze.....tak jak bys wykozystal juz te miejscowke......wiem ze sam lubie meczyc ale ostatnie kilka strzalow bylo juz duzo slabszych niz wczesniejsze (mysle o tych sciezkach nad morze).........
Nikon http://greg77.com/
Z tą miejscówką, to jest tak, że jadę kolejno... Zobaczymy co tam jest w dalszej kolejności... To zdjęcie, dedykuję osobom, którym nie jest dane bywać często nad morzem. One powinny wiedzieć o co mi chodziło... Ps. Phtomatix. Wiem, że jest coś takiego ale szczegółów nie znam... Dzięki Greg za uwagi
Nie obrazaj sie.....Photomatix....hmmmm sam nie wiem ale momentami twoje czernie i kontrasty przypominaja mi moje dawne prace ktore wychodzily wlasnie z Photomatixa........stad taka uwaga......ale to tez mozna okreslic twoim stylem
A co do kadrow....to w takim razie czekam teraz na kolejne
Nikon http://greg77.com/
No nie... ja się obrażam...? Tyle się już znamy...? Bardzo sobie cenię wszelkie uwagi... i liczę na kolejne
W/g mnie to akurat zdjecia podpada pod kategorie kadrowej porazki - pierwszy plan nie jest jasny, nie wiadomo o co tam chodzi, jaki byl sens takiego kadru, co uzasadanie tu horyzont w polowie ujecia i dlaczego ow horyzont jest krzywy.....
Dobrze gadasz,ale gdybyś to jeszcze napisał jak ....."biały człowiek".....tak jak bys wykozystal juz te miejscowke
Pozdrawiam
Andrzej.
Ups... faktycznie deko leci. Jak ja to pomierzyłem...? Dlaczego taki kadr...? Nie chcę dorabiać wątpliwej ideologii, do tego pstryczka. Mam fioła na punkcie wszelkich ścieżek i miejsc, które docierają lub bezpośrednio graniczą z morskim brzegiem. Jeszcze dobrze nie widzę tafli wody ale za chwilę już tam będę... Ta chwila jest największym smaczkiem i lubię ją przeciągać... Mocuję się z tym tematem od zawsze z mniejszym lub większym powodzeniem. Raczej z mniejszym...
Skontaktuj się z nami