Zabawa w kotka i myszkę. Z okien mam widok na myjnię samoobsługową. Cztery stanowiska do mycia i trzy do odkurzania. Słyszę szczekaczkę. Przyjechał patrol Policji i zapodaje: "Mamy stan epidemii. Przebywając w tym miejscu narażasz siebie i innych. Opuść to miejsce." Ludzie nie reagują, zatem nagranie leci jeszcze raz i używając perswazji słownej zmuszają każdego do odjazdu. Zaparkowani sobie przy wyjeździe i poczekali, aż wszyscy odjadą. Nie minęły dwie minuty, jak ktoś znowu przyjechał myć samochód. Po ok. 10 minutach znowu Policja przyjechała, odtworzyła nagranie, ale z tego co widziałem nie odjechali wszyscy. Teraz jest jeden samochód, chwilę wcześniej było ich pięć.
Szukaj
Skontaktuj się z nami