Wybieram się na dłuższy wypad w miejsce gdzie nie ma szans na dostęp do jakiejkolwiek cywilizacji - czytaj energii Mam oczywiście dość spory zapas baterii ale coś czuję, że i tak za mały. Czy ktoś z Was zna, używa itp. jakichś przenośnych akumulatorów, czy innych tego typu urządzeń? Próbowałem coś takiego "wygooglać", znalazłem np. coś takiego http://us.kensington.com/html/13883.html ale nie mam pojęcia czy to się sprawdzi. Jeśli ktoś z Was mógłby mi coś doradzić, byłbym niezwykle wdzięczny. Dodam (wiem, wiem - duże wymagania...), że powinno to być coś lekkiego, bo sprzętu już i tak będę miał sporo (sam aparat, szkła i statyw sporo waży, a wypada zabrać jakąś żywność czy ubrania, namiot, etc.).
Pozdrawiam z upalnej Islandii