Cześć wszystkim.
Wybieram się na tydzień w Bieszczady. Będzie to moja pierwsza wizyta w tym rejonie Polski, tym bardziej nie mogę się doczekać. Ostatnio zasmucił mnie wpis jaki przeczytałem gdzieś w sieci, że na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego obowiązuje zakaz wchodzenia z Psami.
Problem w tym, że na ten okres kompletnie nie mam z kim zostawić swojego psa. Czy ktoś z was wie jak to wygląda w praktyce? Czy rzeczywiście na szlaku nie spotyka się ludzi z Psami? Czy jest coś na zasadzie mandatów?
Żeby nie było, staram się nie łamać przepisów, zakazów itp. ale w tym wypadku obawiam się, że nie będę miał wyjścia.
Dlatego pytam wcześniej, żeby wiedzieć jakie konsekwencje mogą mnie spotkać.
Szukaj
Skontaktuj się z nami