Dronowe uniesienia. Zdjecia z dronòw i troszeczkę o samych dronach

[paparapa]

Ja wcale nie uważam, że to ma być jakiś kolejny etap, na dodatek górnolotnie nazywanej twórczości. Raczej równoległe spojrzenie na to samo. Ciekawsze pokazanie jakiegoś kawałka świata, dzięki któremu zyskują na atrakcyjności nawet całkiem zwykłe widoki.

Sam fakt zastosowania takiej fotografii jednak chyba coś wnosi do przekazu, skoro jak sam zauważasz fotografia czy filmowanie z drona jest ostatnio tak popularne. No bo jest, czyli podoba się publiczności. Warto się zastanowić, dlaczego ten punkt widzenia działa na ludzi, przykuwa uwagę i zainteresowanie, dlaczego obecnie chyba nie znajdzie się filmu czy programu bez ujęć z drona (pomijając jakieś gadające głowy). Świadomie czy nie świadomie, ale świat widziany z góry trafia do ludzi, przynajmniej ja tak interpretuję popularność ujęć z drona. No i najważniejsze, obecnie jest to stosunkowo tania i dostępna technika.

Bo świat z góry wygląda bardzo fajnie.
Często lepiej niż z ziemi.

[m_a_g]

Dokładnie - tak samo jak bez UWA pewnych rzeczy nie uzyskasz, bez statywu, bez tele, bez F/1,2...
Ot, dron kolejne narzędzie.

No ba.
Nawet nie wiesz ile moich "najlepszych" zdjęć wykonanych dronem (i piszę w cudzysłowiu bo ja generalnie nie mam oka do krajobrazu, jestem na początku swojej przygody z tym zagadnieniem) zostało wykonanych prawie z poziomu ziemi.
Wiele jest takich miejscówek że można by zrobić super zdjęcie "gdyby tylko dał się ustawić 5 metrów w lewo i dwa metry w górę". A się nie da, bo jest przepaść / jezioro / krzaki / inna przeszkadzajka.
Dron rozwiązuje ten problem znakomicie.
No i to co pisał @poste - zdjęcia z nad wody w stronę lądu - to naprawdę otwiera możliwości na nowe kadry poprzednio dostępne tylko ekipom filmowym czy posiadaczom łodzi.

Z tym że faktycznie, trzeba uczciwie powiedzieć że swego czasu był wysyp zdjęć z dronów zwłaszcza takich z wysokości z obiektywem pionowo w dół - mnie również się to przejadło.
Sam też popełniłem kilka(dziesiąt) kiczowatych zdjęć którymi byłem podjarany bo były z drona... refleksja przyszła dopiero później, ale przyszła

- - - - kolejny post - - - - - -

Bo świat z góry wygląda bardzo fajnie.
Często lepiej niż z ziemi.

Tylko często?

[paparapa]

No ba.
Nawet nie wiesz ile moich "najlepszych" zdjęć wykonanych dronem (i piszę w cudzysłowiu bo ja generalnie nie mam oka do krajobrazu, jestem na początku swojej przygody z tym zagadnieniem) zostało wykonanych prawie z poziomu ziemi.
Wiele jest takich miejscówek że można by zrobić super zdjęcie "gdyby tylko dał się ustawić 5 metrów w lewo i dwa metry w górę". A się nie da, bo jest przepaść / jezioro / krzaki / inna przeszkadzajka.
Dron rozwiązuje ten problem znakomicie.
No i to co pisał @poste - zdjęcia z nad wody w stronę lądu - to naprawdę otwiera możliwości na nowe kadry poprzednio dostępne tylko ekipom filmowym czy posiadaczom łodzi.

Z tym że faktycznie, trzeba uczciwie powiedzieć że swego czasu był wysyp zdjęć z dronów zwłaszcza takich z wysokości z obiektywem pionowo w dół - mnie również się to przejadło.
Sam też popełniłem kilka(dziesiąt) kiczowatych zdjęć którymi byłem podjarany bo były z drona... refleksja przyszła dopiero później, ale przyszła

- - - - kolejny post - - - - - -



Tylko często?

Chyba tak.... Bo ja organicznie nie cierpię właśnie zdjęć top down. Nie lubię takiej perspektywy. I MZ bardzo trudno jest zrobić fajne zdjęcie tego typu.
Co nie znaczy że nie można.

[poste]

Ale się dyskusja toczy... ja nie wiem, dla mnie dron to nic więcej jak latający statyw. Znakomicie ułatwia kadrowanie W sumei nie lubię podziału na "zdjęcia z drona" i "krajobrazy" bo dla mnie wszystko jedno czym jest zdjęcie wykonane, inna sprawa że bez drona niektóre kadry są zwyczajnie nie do uzyskania.

Podział oczywiście nie ma głębszego sensu, wyłącznie na potrzeby dyskusji, zróżnicowanie sztuczne

Z tym że faktycznie, trzeba uczciwie powiedzieć że swego czasu był wysyp zdjęć z dronów zwłaszcza takich z wysokości z obiektywem pionowo w dół - mnie również się to przejadło.
Sam też popełniłem kilka(dziesiąt) kiczowatych zdjęć którymi byłem podjarany bo były z drona... refleksja przyszła dopiero później, ale przyszła

Czy ja wiem? Każdych zdjęć może być w pewnym momencie przesyt, ale ja z automatu tych "pionów" wcale bym nie odrzucał. Dla mnie pewne ujęcie pionowo w dół mimo wszystko mogą coś pokazać. Dodałbym, że w wątku moich "włoskich" zdjęć z drona jakiś ciut większy odzew wzbudziły właśnie te piony, przynajmniej takie odniosłem wrażenie. W każdym razie czasem takie robię

47.




Ps. Ups, sorry @paparapa

[paparapa]

Co dzień powstaje miliony zdjęć. Można by powiedzieć że wszystko już było.
Aby coś wpadło w oko musi być naprawdę dobre. A jasnym jest, że nie da się robić tylko dobrych zdjęć.

48.

.

[jurkarol]

47 - takie lubię bo tu musi już być wysoko! Jak abstrakcja, jest harmonia.

[siemalysy]

Poranne, mazurskie mgły

48.

[poste]

No to kolego @siemalysy zawyżyłeś teraz poziom Super ujęcie!

Już miałem pytać, co tam w wątku, a tu proszę!

[siemalysy]

Dziękuję Miło, że się podoba

[odzio]

świetne ujęcie