P-38 Lightning to dla mnie najpiękniejszy myśliwiec II wojny światowej. Niestety przez kilka lat nie miałem żadnej okazji go fotografować.
Na szczęście w zeszłym roku Red Bull przysłał do Polski swój egzemplarz na kilka imprez i mogłem nadrobić zaległości.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11. I mały bonusik - zdjęcie strzelone po zachodzie słońca. Kolory naprawdę były takie w momencie robienia Jasny pas na maszynie to ostatnia łuna na zachodnim horyzoncie.
Wszystko strzelane tradycyjnie budżetowym combo Nikon D7200 + Sigma 150-600 Sport. Poza nielicznymi eksperymentami (3, 4, 7) większość potraktowana tylko minimalną obróbką bo się nie znam.
Szukaj
Skontaktuj się z nami