Zdjęcia są tematycznie ciekawe, ale wiesz, czego mi brakuje? Szerokiego kąta. Jesteś za daleko od tematu.
Zapnij 24mm, podejdź blisko i zobaczysz, że zdjęcia będą jeszcze ciekawiej pokazane.
Szukaj
Zdjęcia są tematycznie ciekawe, ale wiesz, czego mi brakuje? Szerokiego kąta. Jesteś za daleko od tematu.
Zapnij 24mm, podejdź blisko i zobaczysz, że zdjęcia będą jeszcze ciekawiej pokazane.
@Ligo możliwe, że masz rację. Będę próbował robić i takie urozmaicenie w miarę okoliczności. Czasem mam takie kadry które są właśnie z 24mm robione. Ale nie zawsze jest to możliwe i realne. Mam też taki swój styl, że lubię mieć dobrze ułozone i uporzadkowane tło a przy szerokim kącie bardzo trudno jest w wielu sytuacjach nad tym zapanować. Dawniej bardzo dużo zdjęć wstawiałem nawet z użycia Sigmy 150-600 i to już były mocno ciasne ale też i skomoresowane przez teleobiektyw kadry. Ostatnio bardzo często mam w użyciu Distagona 35 i jakoś tak on mi najbardziej pasuje.
Pozdrawiam wszystkich bywalców tego wątku!
Świetny wątek. Pozdrawiam.
D750, N50/1.8G, N35/2.0D, N70-200 VRII, SB-900 /.................... Sony A7II, S28/2.0, Zeiss 55/1.8, Helios 44 ....................... / EIZO CS240.
http://www.warszawa-fotograf.pl/
O, dawno nie było, ładnie, reportersko.
Zamiast wiader - plastikowe kubly po nawozach (czy po czyms) . Traktor jest bardziej wiejski i starszy niż ten plastik. Znak czasów.
Malinowy chruśniak zaorany
Na polu ziemniaczanym, by zdążyć przed zmrokiem,
Z motykami u dłoni, przez długie godziny
Kopaliśmy ukryte kartofli rodziny.
Nogi miałaś do kolan zbrukane ich sokiem.
A traktor huczał basem jakby straszył krowy,
Rdzawe rury na słońcu zagrzał silnik chory,
Przyczepa na ziemniaki stała u obory.
I szedł tyłem na grzbiecie jakiś zwierz domowy.
Dusza wyła gdyś bulwy z werwą wyrywała,
A dech nasz jeszcze bardziej narastał w rozmachu,
Gdyś na dłoni podawał, otrzepując z piachu
Kartofle przepojone wonią twego ciała.
I stały się kartofle narzędziem pieszczoty,
Tej pierwszej, tej zdziwionej, której z prostej racji
Nie zaznasz przy swym stole, ani w restauracji.
I chcesz wziąć znów dokładkę dla własnej ochoty.
I nie wiem jak się stało, w którym to już rządku,
Kiedyś dotknęła dłonią spoconego czoła.
Wyrwałeś badyle - spaliłam, w porządku,
A pole ziemniaczane wciąż trwało dokoła.
Ostatnio edytowane przez jurkarol ; 17-09-2019 o 19:19
Niektóre niezłe kadry zabijasz chęcią zawarcia jaknajwiekszej ilosci informacji w cieniach - tak mi to wygląda. Jakbyś bał się opowiedzieć własną historię /opowieść
To nie jest złośliwość.
Wklep Pierściński - fotografia
Zobacz ze facet opowiadał własne historię kompletnie czasem niezależne od zastanego światła, robił to "światło" pod powiekszalnikiem
Dla mnie te fotografie są właśnie przez to ciekawsze.
Zrobisz jak zechcesz ale cala masa twoich zdjęć strasznie traci na atrakcyjności poprzez swoją nijaka szarość
Czyli nie zrozumieliśmy się.
Szkoda
Skontaktuj się z nami