Chyba nikt mnie nie przebije pojechałem na zdjęcia na mokradła na trzy dni .Chodziłem po bagnach prawie całe dnie .Po powrocie do samochodu w ostatni dzień zauważyłem że nie ma przedniego filtra uv niestety odkręcił się razem z przednią soczewką .Zapytacie jak nie wiem w nikonie pisali że to chyba pierwsza taka naprawa u nich w Polsce a może i na świecie .Szukać nie było poco jeśli trzy dni chodziłem po kolana w wodzie a na pewno w błocie .Koszt naprawy 1000 zł i czas zanim doszło to od producenta prawie 1 miesiąc .
Szukaj
Skontaktuj się z nami