Close

Strona 1 z 7 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 63
  1. #1

    Domyślnie Zasada fotografii makro

    Nie wiem, czy zamiescilem w odpowiednim miejscu, ale nie wiedzialem do czego to przypasowac.

    Chodzi o technike wykonywania zdjec makro. Na dzien dzisiejszy nie uzywam zadnego typowego obiektywu do makro. sa drogie a ja nie wiem, czy zainteresuje mnie to na tyle, zeby wydawac ponad 6000 DKK na szklo, ktore bedzie lezalo. Dlatego jakis czas temu zakupilem Raynoxa 250, ktory zakladam na Nikkora 55-200. Niestety, ale praca z tym zestawem jest siermiezna. Problem polega na tym, ze obiektyw ostrzy dopiero w pewnej odleglosci od obiektywu. Jest to odleglosc okolo 10 cm. Po prostu musze zblizyc aparat na okreslona odleglosc. Krecenie zoomem daje dosc waskie pole ostrosci, tak czy sial musze byc w odleglosci od 8 do 12 cm od obiektu, inne odleglosci poza tym zakrecem owocuja brakiem ostrosci i calkowitym riozmyciem niezaleznie od tego jak bede krecil manualnym fokusem czy zoomem. Przyznaje, ze jest to szalenie upierdliwe. O ile sprawdza sie przy obiektach ruchomych, tak o wszelkich fotografiach owadow moge zapomniec. Ostatnio pol godziny probowalem ustrzelic trzmiela, ktorych mnostwo chodzili po kwiatach. Nie lataly tylko chodzily, a mimo to zadnego nie udalo mi sie wyostrzyc na tyle, aby cos z tego bylo. Juz samo zblizenie obiektywu na odleglosc ok 10 cm od nich graniczylo z cudem, gdyz sie ploszyly. A przeciez trzeba bylo jeszcze wyostrzyc kadr.

    Czy normalny obiektyw makro tez jest taki ciezki w obsludze? W specyfikacji Nikkora AF-S Micro 105 mm f/2.8G IF-ED VR przeczytalem, ze ostrzy od 0.314 m do nieskonczonosci. Czyli w sumie nie ma takiego problemu jak z Raynoxem? Nie jestem uwiazany do stalej odleglosci fotografowanego obiektu od obiektywu? A moze to wina samego obiektywu na ktorego zakladam Raynoxa? Czy w takim razie ktos, kto zajmuje sie fotografia makro moze na ten temat sie wypowiedziec? Najlepiej taki, kto mial stycznosc zarowno z Raynoxem i soczewkami makro jak i przeznaczonym do tego specjalnym obiektywem makro.
    Pozdrawiam: Artur | www.foto-karbulot.com | www.borg.website.pl
    Nikon D90 | MB-D80 | N 16-85 | N 70-300 | N 35 | T 90 | SB-700 | 055XPROB

  2. #2

    Domyślnie

    Właśnie dlatego prawdziwe obiektywy makro ze skalą odwzorowania 1:1 są tak wygodne w użyciu ponieważ zapewniają ustawienie ostrości od najbliższej odległości aż do nieskończoności.Używanie pierścieni pośrednich czy nasadek makro skutkuje efektem takim o jakim piszesz czyli ograniczony zakres strefy ostrości.Podawane odległości najbliższego ostrzenia dotyczą odległości od matrycy aparatu fotograficznego do obiektu i w przypadku wspomnianego tu Micro-Nikkora odległość od obiektu do przedniej soczewki obiektywu ulega radykalnej zmianie i wynosi ok 14 cm .Jedyną rada na wydłużenie tego dystansu jest stosowanie obiektywów o dłuższej ogniskowej .Wiąże się to jednak z innymi ograniczeniami o których narzazie nie ma co pisać.Spotyka się różne ogniskowe obiektywów do makro dających odwzorowanie od 1:1 i mieszczą się przedziale od 60mm do 200mm .
    Praca obiektywem pozwalającym wyostrzyć obraz niezależnie od odległości jest szalenie wygodna i nie ma nawet co porównywać do obiektywów z nasadka czy pierścieniami pośrednimi ,musisz jednak wiedzieć,że makrofotografia to dziedzina wymagająca nie tylko wysokich umiejetności fotograficznych ale również wiedzy z innych dziedzin,wtedy np będzie Ci łatwiej "podejść " jakiegoś owada na kilka cm.

  3. #3

    Domyślnie

    No i niestety taka specyfika makro. Po drugie N55-200 się tak nijak nadaje do makro. Kolejna uwaga to taka, że odległości ostrzenia podaję się od płaszczyzny matrycy/filmu (zaznaczone jest to na body) a więc te 31cm dla N105 to w praktyce jakieś 10-15cm od przodu obiektywu. Lepiej to wypada dla Sigmy 150/2.8. I tak to jest z makro. Żeby uzyskać taką skalę powiększenia trzeba niestety podejść. A tak w ogóle to wydaje mi się, że lepsze efekty (jakościowe, bo podejść blisko i tak trzeba) uzyskasz z N35/1.8.... nie uzyskasz... tzn. uzyskasz ale sporo wyższą cenę... bo to obiektyw Gie... chciałem Ci doradzić abyś kupił pierścienie pośrednie za 40 zł.... dla tego obiektywu odległość ostrzenia wyniosła by do 5cm ale dla wszystkich pierścieni. Można też kupić te pierścienie razem z N50/1.8D. Wtedy odległość będzie większa. I nie możesz się mógł się wtedy wytłumaczyć, że się nie da. Bo:

    Ostatnio edytowane przez mpwt ; 06-05-2009 o 10:44
    Pozdrawiam! Marcin fotoblog fotografia
    F100,D700,D80 | N 35/2D 50/1.4D 105/2.8D 24-85G 35-70/2.8D 75-150/3.5AiS | Σ 12-24 70-300 | Sonnar 300/4 | Soligor 135/2.8 | SW 150/750 | SB-800/400 | LS-2000 | HEQ5

  4. #4
    Pozdrawiam! Marcin fotoblog fotografia
    F100,D700,D80 | N 35/2D 50/1.4D 105/2.8D 24-85G 35-70/2.8D 75-150/3.5AiS | Σ 12-24 70-300 | Sonnar 300/4 | Soligor 135/2.8 | SW 150/750 | SB-800/400 | LS-2000 | HEQ5

  5. #5

    Domyślnie

    Czyli chyba przestane sobie zawracac glowe tym pseudomakrem.

    Z drugiej jednak strony z tego co mi mowiono, to Nikkor AF-S Micro 105 mm f/2.8G IF-ED VR jest przereklamowany i niewarty dosc duzych pieniedzy.
    Szczegolnie z powodu przyslony, ktora zmniejsza sie dopiero przy zwiekszaniu odleglosci i deklarowane 2.8 dziala dopiero od 3 i pol metra.
    A przeciez w makro chyba wlasnie najwazniejsze jest pierwsze pol metra odleglosci?

    Mimo, iz przyrzeklem sobie, ze bede kupowal tylko Nikkory i omijal wszelkie Sigmy, Tamrony i Tokiny,
    to jednak zastanawiam sie zrobic wyjatek i zakupic Tamrona SP AF 90 mm f/2.8 Di Macro.
    Kosztuje polowe mniej od wspomnianego Nikkora i nie ma z nim sensacji w postaci zmiennego swiatla.
    Pozdrawiam: Artur | www.foto-karbulot.com | www.borg.website.pl
    Nikon D90 | MB-D80 | N 16-85 | N 70-300 | N 35 | T 90 | SB-700 | 055XPROB

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Karbulot Zobacz posta
    Szczegolnie z powodu przyslony, ktora zmniejsza sie dopiero przy zwiekszaniu odleglosci i deklarowane 2.8 dziala dopiero od 3 i pol metra.

    Kosztuje polowe mniej od wspomnianego Nikkora i nie ma z nim sensacji w postaci zmiennego swiatla.
    Jest to samo co w nikkorze. Wszystkie obiektywy makro tak działają
    Czym bliżej skali odwzorowania 1:1 tym ciemniej. To normalne, nie musisz sobie tym zaprzątać głowy

    Pozdrawiam Jarosław Stryjewski. blog

  7. #7

    Domyślnie

    Jest to samo co w nikkorze. Wszystkie obiektywy makro tak działają
    w sumie to 2.8 w makro sie nie przydaje. Przy 11-13 czasami trudno się z głebią zmieścić. Przy portrecie stopiątką też raczej się bliżej niż 3 metry nie podejdzie (na DX oczywiście)

  8. #8

    Domyślnie

    Zatem lepiej przydusic pasa i uzbierac na Nikkora?
    Pozdrawiam: Artur | www.foto-karbulot.com | www.borg.website.pl
    Nikon D90 | MB-D80 | N 16-85 | N 70-300 | N 35 | T 90 | SB-700 | 055XPROB

  9. #9

    Domyślnie

    ..... i nie powtarzać zasłyszanych bzdur:
    Cytat Zamieszczone przez Karbulot Zobacz posta
    .... Z drugiej jednak strony z tego co mi mowiono, to Nikkor AF-S Micro 105 mm f/2.8G IF-ED VR jest przereklamowany i niewarty dosc duzych pieniedzy.
    Szczegolnie z powodu przyslony, ktora zmniejsza sie dopiero przy zwiekszaniu odleglosci i deklarowane 2.8 dziala dopiero od 3 i pol metra. .....
    Jacek

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JK Zobacz posta
    ..... i nie powtarzać zasłyszanych bzdur:

    Te "zaslyszane bzdury" pochodza z testu na Optyczne PL:

    Jeśli chodzi o konstrukcję wewnętrzną, to pierwsza rzecz, o której musimy wspomnieć wiąże się z bardzo poważną wpadką. Kupując drogi obiektyw renomowanej firmy, na którego obudowie widnieje informacja o świetle f/2.8 oczekujemy, że taki właśnie maksymalny otwór względny dostaniemy. Nic bardziej mylnego. Światło f/2.8 jest dostępne, owszem, ale tylko przy fotografowaniu obiektów znajdujących się w odległości od 3 metrów do nieskończoności. Im mniejsza odległość do fotografowanego obiektu, tym gorsze światło oferuje nam Nikkor i przy minimalnej odległości światło spada do f/4.8! Poniższa tabelka pokazuje jak zmienia się maksymalny otwór względny w zależności od odległości od fotografowanego obiektu.
    ...
    Godne nagany jest także to, że Nikon niezbyt chętnie informuje potencjalnych klientów o ułomności swojego instrumentu. Wystarczy spojrzeć choćby tutaj, żeby o Nikorze 2.8/105 VR przeczytać praktycznie wszystko, oprócz tego, że nie zawsze mamy w nim światło f/2.8, jakby był to fakt mało znaczący. A jak już dojdzie do tego, że Nikon zaczyna o tym fakcie wspominać, to nazywa to szumnie Close Range Correction próbując przedstawić jako zaletę. Wstyd!
    Zrodlo - http://www.optyczne.pl/70.3-Test_obi...wykonania.html

    Natomiast w recenzji Tamrona nic na ten temat nie pisza.
    Rozumiem, ze testy na Optyczne PL sa wiarygodne.
    Nie raz widzialem, jak tutaj na forum podpierano sie nimi.
    Ostatnio edytowane przez Karbulot ; 06-05-2009 o 13:45
    Pozdrawiam: Artur | www.foto-karbulot.com | www.borg.website.pl
    Nikon D90 | MB-D80 | N 16-85 | N 70-300 | N 35 | T 90 | SB-700 | 055XPROB

Strona 1 z 7 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •