Szczerze mówiąc jeszcze nie drukowałem na zamiennikach, wykończyłem narazie dwa komplety oryginałów i kończę trzeci. Narazie drukuję tylko dla siebie więc nie jest tego aż tak wiele żeby przedkładać ilość nad jakość. Czytałem jedynie na jedym mądrym forum, że na allegro jest sprzedawca który jest sprawdzony i jego zamienniki sprawują się b.dobrze. Myślę, że z ciekawości spróbuję tych tuszy przy najbliższej okazji. A co do zajechania drukarki cóż pewnie jak w zamienniku jest 10% tuszu a 90% innej cieczy to wszystko jest możliwe. Z opini krążacych po sieci tusze Lysona też podobno dają radę
Szukaj
Skontaktuj się z nami