Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20
  1. #1

    Domyślnie [Relacja] Maroko

    Witam wszystkich serdecznie!
    Jako że zima daje mi się we znaki, wrzucam relację ze słonecznego Maroka. Mam nadzieję, że zdjęcia się spodobają, ich jakość może nie powala (D70s+18-125 Sigma), ale chcę pokazać jak wygląda prawdziwe Maroko, inne niż to, które widzicie na broszurach biur turystycznych.

    Komentarze bardzo mile widziane.

    W Maroku spędziłem wprawdzie tylko dwa tygodnie, ale bardzo intensywnie ten czas spędziłem (5.00-22.00 w drodze praktycznie dzień w dzień). To co najbardziej mi przypadło do gustu, to nie zabytki, a ludzie. Wcześniej miałem okazję być w wielu krajach Afryki i Azji, ale w Maroku czułem się najbezpieczniej. Jedyną trudnością był język - tam wszyscy mówią biegle po francusku (ze względu na historyczną przeszłość), natomiast ja tylko j.angielski ew. rosyjski.
    Bardzo polecam posnuć się spokojnie po miejscowych targach, to ciekawsze niż wszystkie zabytki razem wzięte.
    Żeby już nie przedłużać, poniżej zdjęcia.
    Miłego oglądania!

    1. Jedno z najbardziej znanych miejsc w Maroku - plac Dżamaa el fna
    2.
    3. Zakłady garbarskie skór wielbłądzich - smród nie do opisania
    4.Zakłady garbarskie
    5. Fez (ponad 9000 krętych uliczek)
    6. 7. Żołnierz chroniący Pałac Królewski w Rabacie
    8. Meczet Hassana II - Cassablanca (zabytki wkradły mi się do relacji )
    9. Port w Al-Dżadidzie
    10. Al-Dżadida
    11. Witaj po radosnej stronie życia - Coca Cola
    12. Para przed meczetem w Casablance
    13. Agadir - STOP!

    Na tym na razie kończę, jak się spodoba to może wrzucę coś jeszcze. Proszę o komentarze, a w razie pytań odnośnie Maroka - śmiało na PW albo tutaj.

    Pozdrawiam,
    Qiubag
    Ostatnio edytowane przez Qiubag ; 17-01-2009 o 23:31
    D300, T12-24, N50/1.8, SB600
    Jakub Gruchot Price action Gruzja Distance learning

  2. #2

    Domyślnie

    Fajny znak stopu mają

  3. #3

    Domyślnie

    Fajno. Myślę, żeby skoczyć do Maroka na początku lutego. Boję się powikłań żołądkowych. Ja i mój ośmioletni Franek mamy z tym problemy, a chciałbym w Essaourze zjeść jeżowce. Chcę wypożyczyć jakieś autko i śmignąć na południe. Słyszałem, że lokalsi róznie reagują na robienie im zdjęc, prawdaż? Kiedy byłeś w Maroko? Skąd leciałeś i za ile? Myslisz, że w lutym nie będzie za zimno w nieogrzewanych hotelach ?

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Argymir Iwicki Zobacz posta
    Fajno. Myślę, żeby skoczyć do Maroka na początku lutego. Boję się powikłań żołądkowych. Ja i mój ośmioletni Franek mamy z tym problemy, a chciałbym w Essaourze zjeść jeżowce. Chcę wypożyczyć jakieś autko i śmignąć na południe. Słyszałem, że lokalsi róznie reagują na robienie im zdjęc, prawdaż? Kiedy byłeś w Maroko? Skąd leciałeś i za ile? Myslisz, że w lutym nie będzie za zimno w nieogrzewanych hotelach ?
    Co do powikłań żołądkowych - nie ma tam zbyt dużych problemów (to nie Egipt), ale bardzo odradzam jedzenie ze straganów (nasze żołądki nie umywają się co do tych miejscowych). Zawsze szukaj knajp, gdzie jest dużo tubylców, tam jest smacznie i niedrogo. Lokalni zazwyczaj nie mają nic przeciwko zdjęciom, choć w rejonach gdzie turystów są masy czasem proszą o dolara itd. Ja byłem w Maroku jakieś 2 lata temu w środku lata. Temperatura była skrajna - w Marrakeszu 45-47C, nie do wytrzymania, natomiast Agadir - czasem w koszulce było zimnawo. Radzę wziąć jakieś bluzy itd., ale to Afryka - tam zimno nie jest prawie nigdy. Po prostu nie nastawiaj się na upały Bliżej oceanu zimniej, w głębi zawsze jest gorąco.
    Nie pamiętam szczerze mówiąc cen, leciałem z Pyrzowic do Agadiru.
    D300, T12-24, N50/1.8, SB600
    Jakub Gruchot Price action Gruzja Distance learning

  5. #5

    Domyślnie

    Przyjemnie się ogląda

  6. #6

    Domyślnie

    Co do żołądków to przypadłością zwykle trapiącą turystów jest zwykle tzw. zemsta faraona, czyli biegunka wynikająca z zaburzeń naszej własnej flory bakteryjnej. Tubylcy nie są odporni na choroby. Zachowanie podstawowych zasad higieny zwykle wystarcza. Snułem się po krajach arabskich i zapewniam, że po ulicach nie paradują bakterie wielkości prosiaków i nie rzucają się na przyjezdnych. Jeśli chodzi o loty to z Polski bezpośrednie loty do Maroka są tylko do Agadiru. Alternatywna droga to prom z Hiszpanii do Tangeru. W Maroku potrafi być zimno. Na pustyni w lecie temperatura spada w nocy do kilku stopni, a w górach Atlas są regularne ośrodki narciarskie. Z wysoko położonych przełęczy śnieg schodzi dopiero w lutym.
    R6008, Y124G, Ye35, ZI; Blog

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez doktor Zobacz posta
    zemsta faraona, czyli biegunka wynikająca z zaburzeń naszej własnej flory bakteryjnej.
    W Maroku się z tym nie spotkałem. Ten termin i ta dolegliwość to cecha charakterystyczna Egiptu. Nie działają na to też polskie leki poza Nifuroksazydem, który jest na receptę.
    D300, T12-24, N50/1.8, SB600
    Jakub Gruchot Price action Gruzja Distance learning

  8. #8

    Domyślnie

    W górach i w maju potrafi sypnąć śniegiem. Jak ktoś się wybiera na Toubkal to tutaj troszkę informacji

  9. #9

    Domyślnie

    Quibag, czekamy na dalszą resztę zdjęć !!! Będę w tych rejonach we wrześniu, już czuję dreszcz emocji, ja, aparat i wszystko odmienne dookoła. Jestem zwolennikiem upałów, ktoś pisał że im bliżej Agadiru tym zimniej od Atlantyku. To mnie nie pociesza, będę tam tydzień się na plaży, w porcie włóczył. Na Synaju w Aquabie było 52 st w cieniu, jakoś dawaliśmy radę. Masz moze więcej zdjeć z fortu Al-Dżdida, ponoć super są te portuglaskie fortyfikacje, wiatr silny. Czekam na dalszą fotorelację !
    Nikon i podróże ...


  10. #10

    Domyślnie

    Moshica - chciałem już właściwie olać wrzucanie fot w tym topicu, bo zainteresowanie było małe - ale Twój komentarz mnie zmotywował. Na 90% mam coś z tego portu, jutro poszukam i wrzucę kilka fot Dzięki za miłe słowa.
    Pozdrawiam,
    Qiubag

    BTW w Marrakeszu było 46C i zdychałem z gorąca w tym mieście pełnym nagrzanych kamieni, a w Agadirze marzłem przy basenie
    D300, T12-24, N50/1.8, SB600
    Jakub Gruchot Price action Gruzja Distance learning

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •