Szukaj
Ok, dzięki za te słowa, nie mniej jednak potrzebuję sprzętu do wsunięcia w kieszeń kurtki a potem strzelenia niezłych fotek w plenerach. Rajcują mnie te wszystkie kompaktowe lustrzanki - dlatego mimo wszystko gdzieś tam jeszcze myślę o Olympiku...
Ostatnio edytowane przez Gregez1975 ; 30-11-2008 o 20:44
Greg
------------
NIKON D80/grip MB-D80 + 2 x En-El3e/Nikkor 18-70 IF ED/Nikkor 55-200 ED
Czornyj, spoko, przecież jak nikogo nie namawiam na kompakt
Jak już napisałem jak dotąd w pewnych sytuacjach wystarcza mi kilkuletni kompakt z max. ISO 400 który już wtedy ma masakryczne szumy..jednak w małym rozmiarze aż tak tego nie widać.
Jeśli LX3 ma być tylko odrobinę lepszy to już dobrze, podejrzewam, że jednak jest sporo lepszy, bo raz że jest z wyższej półki, a dwa technologia poszła naprzód.
Oczywiście, że rożnice między wyżej wymienionymi to z perspektywy użytkownika lustra to niuanse i każda lustrzanka bije je na głowę, ale raczej chodziło o to, co komu potrzebne.
Mnie nawet nie przyszło do głowy robić kompaktem po ciemku w świetle zastanym, ale z lampą już sobie powinien poradzić. A jest to tylko przykład, przecież nie zawsze robi się w złych warunkach, a czym lepsze światło tym różnice mniejsze.
Co do testów to mniejsza o to co napisali ja patrzę na sample zrobione w tych samych warunkach i to mnie przekonuje..Generalnie tak czy siak na wysokim ISO P6000 leży i kwiczy w porównaniu z G10 czy LX-3.
Wątek generalnie dotyczy właśnieł porównania P6000 vs G10,(LX-3 doszedł jako naturalna ich konkurencja) a nie przewagi każdej lustrzanki nad każdym kompaktem. Ja to rozumiem i mnie tego nie trzeba tłumaczyć.
Po prostu ma być lekki, nieduży pancerny , podobać się z wyglądu, a na samym końcu dać radę, żeby małe odbitki czy zdjęcia w internecie były akceptowalne. I wiem że będą.
Maciex, nie twierdzę, że namawiasz Po prostu chciałem uczulić ew. nabywców, że nie powinni mieć w stosunku do tych aparatów specjalnych oczekiwań w kwestii szumu, bo mogą się cholernie rozczarować. Dywagacje który jest troszkę lepszy czy gorszy na wyższych ISO mają dla mnie średni sens, bo z szerszej perspektywy wszystkie są badziewne i wg. mnie nadają się do działań bojowych w sprzyjających warunkach oświetleniowych lub z towarzyszącym błyskiem - a wtedy kwestia dzielności na wysokich ISO schodzi na dalszy plan. Bardziej niż na dywagacjami nad szumem skupiłbym się na tym, czy dany kompakt odpowiada mi pod względem obsługi i zakresu ogniskowych.
P6000 pomińmy litościowym milczeniem, nie jest to kompakt o którym chciałoby się pisać entuzjastyczne listy do rodziny.
Faktem jest, że porównania kompaktów z podobnej półki mają wyłącznie sens emocjonalny - to mi się bardziej podoba itp. Ja cały czas zastanawiam się czy pochylić się nad jakąś malutką lustrzanką czy jednak iść w minimalizm gabarytowy. Tak jak pisałem: foty z wakacji i różnych obiektów ale w plenerze. Wnętrza baaaardzo okazjonalnie. Zresztą spójrzcie na mój avatar a zrozumiecie o jakie obiekty głównie chodzi ( bunkrowanie )
Ostatnio edytowane przez Gregez1975 ; 30-11-2008 o 22:25
Greg
------------
NIKON D80/grip MB-D80 + 2 x En-El3e/Nikkor 18-70 IF ED/Nikkor 55-200 ED
Masz rację..z kompaktem tak jak z zegarkiem oprócz pokazywania czasu ma się też podobać
Nie jestem pewien czy mógłbym obecnie mieć jedynie kompaktjak głownu aparat, dla mnie ma być używany okazjonalnie, ale przy dobrym świetle i do niedużych odbitek bądź internetu jak nie robisz portetów z małą GO itd tylko właśnie bunkry, to możę Ci wystarczy...
Kolega z innego wątku o P6000 podesłał mi zdjęcia właśnie z P6000 z wycieczek rowerowych i naprawdę całkiem przyjemnie to wygląda. Ma D700 +24-70 a na rowerze nie chce musię go dźwigać (świetnie go rozumiem) i zadowala się P6000, który z wymienionych w wątku wypada najsłabiej...
U Ciebie decyzja na pewno trudniejsza - mnie jakoś jak coś nie wyjedzie nie przeszkadza, w sytuacjach w których będzie mi zależało na pewności i jakośc po prostui wezmę lustrzankę.
Fuji F31fd vs. D50 ISO 800:
http://www.dpreview.com/reviews/Fuji...1fd/page15.asp
Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=
Tak Maciex, u mnie decyzja trudna bo chodzi o jedyny aparat...
Greg
------------
NIKON D80/grip MB-D80 + 2 x En-El3e/Nikkor 18-70 IF ED/Nikkor 55-200 ED
Największą wadą kompaktów są wysokie szumy. ISO 400 to w zasadzie górna granica. Może więc warto zaczekać na Canona PowerShot SX1 IS, który ma matrycę CMOS ? Nie jest co prawda tak kompaktowy jak omawiane w tym wątku modele, ale ma inne zalety, a ponadto gdyby się okazało, że mniej szumi......
X-T10, XF35, XF18-55, MK320
tylko jak sam zauważyłeś on nie jest mały, bo to ultrazoom, u mnie np nie wchodzi w grę.
Wiadomo o nim od dość dawna, premiera ma być w grudniu (więc lada moment) ale jeszcze sampli nie widziałem. (dostępny za to już jest SX10 z CCD).
Wcale nie powiedziane, że ten CMOS to będzie cud miód i orzeszki, bo matryca rozmiar ma mały i to jest największy ból. Zresztą zobaczymy.
No może to nie dla mnie, ale dla Gregeza mogłoby być dobre rozwiązanie, skoro brał Olympusa pod uwagę. Na pewno jednak nie jest to model mieszczący się w kieszeni, wagowo też nie jest to szaleństwo.
Skontaktuj się z nami