Fachowiec czy niefachowiec ze mnie, ale o ile dobrze pamiętam, przy tej samej ogniskowej i tym samym przymknięciu przysłony głębia ostrości jest tym większa, im większa jest odległość od obiektu.
Czyli, np. jeżeli kombinacja ogniskowej 450 mm (300 mm na niepełnej klatce) i przysłony f/8 przy odległości od obiektu 3 m daje głębię obszaru ostrości 1,81 cm, to przy odległości 100 m głębia ostrości mierzy już prawie 24 m. Tym samym spada ryzyko, że tak odległy obiekt przypadkiem "wypadnie" z obszaru ostrości (przez niedokładne ustawienie ostrości czy ruch aparatem). Więc z tymi ptaszkami chyba nie do końca tak słodko...
Z innej beczki, to samo odchylenie kątowe osi obiektywu na dalekim obiekcie daje większe przesunięcie punktów na płaszczyźnie obrazu, jednak skala powiększenia też jest inna - więc te wpływy wzajemnie się niwelują (np. robiąc zdjęcie drzewa z bliska można poruszyć obraz liści, z daleka - już tylko gałęzi). Dlatego 1/500 s przy 3 m i 1/500 s przy 100 m działa przy tej samej ogniskowej tak samo, IMHO.
Szukaj
Skontaktuj się z nami