Close

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 24

Wątek: Pierwsza sesja

  1. #1

    Domyślnie Pierwsza sesja

    Hej!
    Do tej pory miałem na konie sesje zespołów z samymi facetami, a w niedziele pierwsza sesja z piękniejszą częścią świata Sesja jesienna, poproszę o wszelakiego rodzaju porady, na co zwrócić uwagę, czego unikać, do dyspozycji na ten moment mam to co widać poniżej. Jeżeli coś jeszcze uważacie, że się przyda a nie jest drogie to jeszcze jutro będę w stanie kupić. So let's go

  2. #2

    Domyślnie

    1 ) Fajnie jakbyś miał blendę - do 80 zł wyczeszesz bardzo konkretną, ale nie wiem jak ze sklepami foto u Ciebie - jak nie masz takiej możliwości w sobotę, to kup chociaż blok rysunkowy A3, sklej 2 kartki i zawsze to coś... nic nie ryzykujesz, a możesz dużo wygrać.
    2 ) Fajnie jakbyś miał wizażystkę - taka osoba pozwoli Ci wyprostować Twoje niedoskonałości techniczne (nie unikniesz ich raczej, ale spoko, zawsze tak jest za każdym pierwszym razem) dobrym, dyfuzyjnym makijażem - wygładzi cerę, rozświetli cienie, nie mówiąc o wszystkich plusach estetycznych takiego zabiegu.
    3 ) Jak masz możliwość przebrać modelkę, to zrób to... Za jednym zamachem, robiąc kilka stylizacji, sprawisz wrażenie "kilku sesji" i ogólnie poprawisz sobie różnorodność.
    4 ) Pamiętaj o pomiarze światła. Unikaj uśredniania dla sceny, jeżeli chcesz wydobyć tylko twarz.
    5 ) Nie cykaj od razu zdjęć, które będziesz traktował poważnie. Zrób sobie 20 klapnięć testowych, obadaj balans bieli, upewnij się co do nastaw itp.
    6 ) Zacznij od priorytetu przysłony, jak już osiągniesz dobry efekt, zapamiętaj nastawę i przenieś ja na manuala, kontrolując ewentualnie suwak ekspozycji w wizjerze. To nauczy Cię myślenia i wyeliminuje błędnie pobrane przez automatykę ekspozycji informacje (coś w stylu "pomierzyłem na twarz, zmieniam kadr, pomierzyło mi się niebo/las w tle i mam czarną/białą twarz na focie)
    7 ) Mów modelce jasno o co Ci chodzi, nie owijaj w bawełnę, sam pokazuj pozy jakich oczekujesz. Bądź wyrozumiały, daj jej odpocząć 2-3 minuty co kwadrans i kwadrans co godzinę. Niby się wydłuża, ale wbrew pozorom zmniejsza liczbę klatek potrzebnych do wyłuskania oczekiwanych fot.
    8 ) Jak najwięcej staraj się zrobić w świetle dziennym, to najlepszy przyjaciel. Jeśli nie będzie chmur, unikaj pełnego słońca, szczególnie w południe.
    9 ) Nie idź w kierunku szaleństw i wygibasów. Pamiętaj, że kobieca twarz, ogólnie jako bardziej symetryczna niż męska, oczekuje więcej symetrii w odbiorze. Więc bądź klasyczny w kompozycji, dopiero jak wszystko opanujesz, zacznij udziwniać.
    10 ) Zapamiętaj dziewięć powyższych, po czym je olej i pomyśl, że dobre zdjęcie nie zależy od tych punktów, ale od fotografa, modelki i sprzyjających warunków oraz w 99% od kreatywnościi i odbrobiny szczęścia. Równie dobrze mógłbyś mieć Lubitiela i jedną rolkę przestarzałego ORWO i zrobić zdjęcie życia, jeśli byłoby Ci to pisane...
    Pamiętaj, że Steve McCurry nie miał nic z powyższych, oprócz tego co wymieniłem w pkt. 10, gdy zrobił portret Afganki
    Pozdrawiam, Kuba

  3. #3

    Domyślnie

    Troszkę mi czasu zabrakło, sorry
    Kolejne punkty, żeby nie mieszać w kolejności, teraz od myślników :

    - postaraj się mieć ze sobą jak najbardziej doświadczoną modelkę. swoim doświadczeniem poprowadzi Cię za rękę podczas sesji, dodatkowo jej świadomość własnej osoby pozwoli uzyskać lepsze zdjęcia. czasem trudno to wypośrodkować - wiadomo, doświadczona dziewczyna będzie chciała pieniędzy, jeśli nie będziesz mógł się pochwalić profesjonalnym i rozbudowanym folio. dlatego bierz modelki o najbardziej różnorodnym i dużym folio spośród tych, które zgadzają się pracować TFP...,
    - niezależnie od tego, ile zdjęć chcesz zrobić, na sesję przeznacz minimum około 5 godzin,
    - wstępny plan sesji ustal tydzień wcześniej i poinformuj o nim modelkę i wizażystkę/stylistkę. sam codziennie czytaj sobie taki plan i wprowadzaj poprawki i szczegóły,
    - rozrysuj (na ile umiesz, ale dla własnej orientacji) kadry, na których bardzo Ci zależy. dam głowę, że bez tego w czasie sesji o większości zapomnisz miej ze sobą powstały notatnik podczas całej sesji,
    - spakuj się wieczór wcześniej, miej pewność do do zasilania - akumulatorów i baterii. weź tyle kart pamięci ile tylko masz (lub masz szanse mieć ),
    - jeśli bierzesz tylko aparat, weź torbę lub plecak, nie noś nic w rekach. jeśli bierzesz ze sobą ubrania, światło, statywy, weź walizkę na kółkach lub torbę na kółkach... nawet jeśli jedziesz autem i musisz taką torbę donieść od samochodu do miejsca zdjęć tylko 100 m, możesz tak zmęczyć ręce, że utrudni to fotografowanie,

    O kadrowaniu wieczorem, teraz wychodzę
    Pozdrawiam, Kuba

  4. #4

    Domyślnie

    Tak więc o kadrowaniu:
    Zupełne podstawy:

    Miej świadomość, że z mniejszą lub większą dokładnością kadr możesz przekosić ładną przekątną lub podzielić na 9 pól, dzieląc każdy bok na 3 równe części i łącząc naprzeciwległe punkty... Czyli:
    Mamy to:
    A możemy zrobić z tego to:
    lub to:
    Na zielono zaznaczyłem mocne punkty obrazu, czyli takie, które oko i mózg podświadomie wychwytuje jako pierwsze i przywiązuje do nich większą uwagę. Teraz słów kilka co do lokowania obiektów na takiej siatce lub przekątnej. Myśl i patrz kreatywnie i staraj się ustawiać istotne części postaci, twarzy wedle linii i punktów. Podpowiedzi:
    Przy portretach i zdjęciach postaci mniej więcej od pasa/talii w górę staraj się umieścić +- środek głowy (oczy, skroń) w górnym punkcie krzyżowym. pamiętaj, że przy kadrowaniu z profilu czy nawet półprofilu, postać wypadnie lepiej, mając miejsce wolne przed sobą niż za sobą. przy zdjęciach leżanych staraj się kadrować wedle przekątnej, głowę umieszczając w zielonym górnym punkcie (oczywiście lustrzane odbicie przekątnej wedle krótszego boku też jest ok ) takie zdjęcie będzie mniej "nudne" i lepiej zagospodarujesz przestrzeń. przy dużych zbliżeniach, też można kombinować z przekątną dając oczy na zielony górny, nawet kosztem skośnego kadru czy skrzywienia horyzontu...
    przy zdjęciach +- od ramion w górę spisuje się kadr, gdzie usta są na dolnym mocnym punkcie. głowa nie powinna wtedy wystawać ponad górną linię poziomą.
    przy zdjęciach dynamicznych, "uciekanych" postać może mieć z przodu mniej, a z tyłu więcej miejsca, pamiętaj jednak, żeby nie robić wtedy profilu przodem do mniejszej przestrzeni. obróć głowę modelki do widza lub lekko w kierunku większej przestrzeni za plecami. cokolwiek by się nie działo, staraj się nie nachodzić nosem na mocne punkty. nie nos stanowi twarz, a oczy i usta... pamiętaj o tym, to mocne punkty nie kadru, a twarzy.

    ciąg dalszy nastąpi po kolacji

    ps. sote, raczej staram się jechać nie literaturowo, ewentualnie na kanwie ogólnych podstaw, ale dodając od siebie to, co rzeczywistość boleśnie zweryfikowała
    Pozdrawiam, Kuba

  5. #5

    Domyślnie

    Dalej o kadrowaniu:

    Omówiłem ogólnie pewne wskazówki do w miarę luźnego, ale ciągle portretowego kadrowania.
    Teraz przejdźmy do bardziej zamkniętych kadrów. Tutaj jest o tyle fajnie, że koncentrujemy się na układzie już tylko oczy-usta, można więc w miarę bezpiecznie ciąć czubek głowy, a nawet brodę. Pamiętamy żeby nie kadrować na nos! Jakkolwiek kadr otwarty z kilku metrów nie robi wielkiej różnicy, tak bliski portret, przy małej portretowej głębi ostrości może wyjść do bani-ostry tylko czubek nosa... tutaj powinniśmy starać się łączyć mocne punkty twarzy (oczy, usta) z mocnymi punktami kadru - czyli zielonymi... jeśli nie chcemy przeładować kadru, np. gdy modelka ma silny makijaż i ostre rysy, możemy odciążyć kompozycję rezygnując z wykorzystania wszystkich elementów symetrii i np usta pokryć z "zielonym" punktem, a oczy lekko przesunąć pod/nad górną linię poziomą... wtedy widz będzie "szukał" i sam "przekadruje" w głowie sytuację, tak by skupić się na jednym - oczach lub ustach... można też odwrotnie - oczy na górnej linii, usta lekko przesunąć od dolnej
    Pozdrawiam, Kuba

  6. #6

    Domyślnie

    Conieco o kolorach:

    - ogólnie mówiąc, jeśli masz wizażystkę/te i stylistkę/te to powinni oni pomóc Ci zrealizować Twoje zamiary co do wizażu i stylizacji. w takim przypadku masz dużo szczęścia i roboty z głowy. osoby takie mniej lub bardziej wykształcone i doświadczone zwykle przynajmniej rok uczyły się o zasadach kompozycji w wizażu i modzie, więc zwykle i tak więcej wiedzą od Ciebie. jeśli masz dobry gust i smak, to z połączenia twojego pomysłu i działania takich asystentów powinno wyniknąć coś fajnego ,

    - pamiętaj, że jeśli sesję traktujesz poważnie, to baardzo istotne są wizaż i stylizacja. tak naprawdę, to robią połowę efektu na zdjęciu, jeśli są dobrze i w uzasadniony dla konwencji sposób wykonane,

    ZAKŁADAM TERAZ, ŻE NIE MASZ PRZY SOBIE POWYŻSZYCH OSÓB I FOCISZ NP SWOJĄ DZIEWCZYNĘ, KTÓRA MA DUŻO UBRAŃ I POTRAFI SIĘ UMALOWAĆ

    - jeśli chodzi o kolor ubrań, to staraj się nie przekraczać magicznej bariery 3 kolorów w całej stylizacji i dwóch kolorów w danym elemencie składowym. tak naprawdę, większość ciuchów w dobrym guście tak czy inaczej jest na tej zasadzie odszyta, ale można trafić na coś niezwykłego i narobić sobie bigosu. im więcej zamieszasz w kolorach, tym bardziej odciągniesz uwagę od modelki, która jak zakładam jest tematem Twojego focenia. dlatego warto zachować równowagę. oczywiście pstrokate zdjęcia są super, ale zwykle osiągają piorunujący efekt, gdy pracuje nad nimi sztab osób w perfekcyjnych warunkach oświetleniowych itp.,

    - najmilszym i bezpiecznym połączeniem jest czerń i biel oraz mixy tych kolorów, czyli szarości. stwarzają one przyjemne kompozycje bez wielkiego ryzyka spartolenia sprawy. dobrze się ze sobą łączą, pozostając klasyczne w stylu. ALE:
    + pamiętaj, że oko wyłapuje najjaśniejszcze części obrazu podświadomie w pierwszej kolejności, a mózg próbuje poskładać je w całość, szczególnie w kontraście z uciekającą w głąb czernią. tak więc: unikaj zestawienia białe mini lub szorty czy sukienka, czarne rajstopy, białe buty. coś takiego optycznie skraca nogi i modelka robi się mniej zgrabna białe akcenty "zbiliżają się do siebie" w kadrze i robią to co robią... podobnie jest z bardzo zdecydowanymi kolorami... czerwień z czernią, żółć z szarościa itp/itd...
    + na potwierdzenie zauważ, że miliard razy częściej widzisz połączenie mała czarna/czarne mini plus jasne rajstopy i czarne szpilki niż biała sukienka, czarne rajstopy i białe szpilki... ludzie wiedzą co robią i tyle
    + na szczęście efekt ten niekorzystny mocno się minimalizuje w ujęciach dynamicznych i przy nieprzylegających ciuchach - np bojówkach itp...

    - staraj się dopasować kolor makijażu - oprawy oczu, do jakiegoś koloru składowego, lub koloru po prostu, najlepiej górnej części garderoby. podobnie jak z jasnymi punktami głowa połączy dwa bardzo podobne kolory. strój natomiast przez ogólny odbiór podkreśli i pogłębi podobny kolor makijażu. (wyobraź sobie niebieską kropkę na psutej białej ścianie i niebieską kropkę z 50 razy większym niebieskim prostokątem na pustej białej ścianie. w tym drugim przypadku duża plama podkreśli mniejszą i bardziej ją nasyci) z kolei jako naturalny element nawiązywania kontaktu, widz wyszuka twarz a nie bluzkę, odwracając w pierwszej kolejności uwagę od stroju, co jeszcze spotęguje efekt przez odbiór koloru makijażu jako głębszy i potwierdzony przez tło.

    dalej o kolorach, o budowaniu maniery, stylu i akcesoriach oraz lokacji, jutro i pojutrze
    Pozdrawiam, Kuba

  7. #7
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 744

    Domyślnie

    Mocno poczyściłem i przypiąłem w ... portrecie. To dobre miejsce? Mogłem też w glamour, ale tam siedzą fachowcy co już to wiedzą , w każdym razie mam taką nadzieję
    Usunięte posty mogę przywrócić, ale dla większej czytelności zostawiłem tylko rady pilona, a wyciąłem zachwyty nad wątkiem (sorry pilon, ma i tak 5 gwiazdek, zasłużenie). Zyskał na czytelności, bo miał 5 stron.
    Sam się za jakiś czas tez wytnę
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    Mocno poczyściłem i przypiąłem w ... portrecie. To dobre miejsce? Mogłem też w glamour, ale tam siedzą fachowcy co już to wiedzą , w każdym razie mam taką nadzieję
    Usunięte posty mogę przywrócić, ale dla większej czytelności zostawiłem tylko rady pilona, a wyciąłem zachwyty nad wątkiem (sorry pilon, ma i tak 5 gwiazdek, zasłużenie). Zyskał na czytelności, bo miał 5 stron.
    Sam się za jakiś czas tez wytnę
    dzięki serdeczne nie pisałem dla braw, więc tnij ile wlezie u mnie nadchodzi lepszy czas, więc będę to i owo dodawał może nawet dziś w nocy
    Pozdrawiam, Kuba

  9. #9

    Domyślnie

    pilon dzięki, choć już po "tym pierwszym razie" ale myślę, że to co napisałeś przyda się każdemu mniej lub bardziej

  10. #10

    Domyślnie

    napiszę WOW - dzięki przyda się - teraz tylko to przetrawić i zrozumieć ...
    Pozdrawiam Sum

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •