Kolejny miesiąc szukam plecaka, który będzie w stanie znieść trudy dnia codziennego (kilka zeszytów na uczelnię, laptop i oczywiście puszka - d70s + powiedzmy przynajmniej 18-70 i 55-200, fajnie gdyby dało się gdzieś jeszcze upchnąć sb600), a do tego pojedzie ze mną na stok (tu przydałaby się choć delikatna ochrona przed uszkodzeniem sprzętu i oczywiście przypnę do niego deskę).
Jak do tej pory znalazłem na naszym rynku tylko dwa takie produkty: Dakine Sequence i Burton Zoom Pack, jednak oba znacznie przekraczają budżet jaki jestem w stanie na taki plecak przeznaczyć. 500zł? To jakaś pomyłka. Fakt, produkty Dakine są solidne, ale ta kwota je dyskwalifikuje.
Czy jest ktoś w stanie polecić mi plecak spełniający wyżej określone wymagania?
Btw.
Błagam, nie piszcie, że "takie rzeczy to tylko w erze". Żyjemy na kontynencie, gdzie snowboard`ing/narciarstwo są wystarczająco popularne żeby problem dotyczył nie tylko mnie.
Nie wierzę, że na europejskim rynku są tylko dwa, w dodatku słabo dostępne, plecaki....
Szukaj
Skontaktuj się z nami