nikon 50 1.4 problem z autofokusem

[Romczyslaw]

Mam problem z moim obiektywem.
puknąłem ostatnio obiektywem z wysokości 30 cm o podłogę. Spadł bokiem, uderzył obudową o posadzkę. nie widać żadnych najdrobniejszych zewnętrznych uszkodzeń, ALE coś mu się chyba stało w środku, bo:
autofokus łapie ostrość jedynie od około 3 m do nieskończoności. Kiedy próbuję ustawić ostrość na obiekty znajdujące się bliżej, śrubokręt staje i nie kręci. Jeżeli przełączę w aparacie na manuala, to normalnie można ostrzyć ręcznie. I wtedy gdy ustawię ostrość na obiekt znajdujący się w odległości kilkudziesięciu cm, to po ponownym przełączeniu na autofocus śrubokręt śmiga ale, mogę bez problemu ustawić ostrość na obiekty oddalone powyżej 3 metrów. Czyli wygląda to tak jakby śrubokręt mógł na pewnym odcinku kręcić tylko w jedną stronę.

Obiektyw ma 2 miesiące, na gwarancji, która już chyba w tej chwili przepadła...

Czy ktoś wie co mu padło?
W najbliższych kilku tygodniach nie mam możliwości oddać go do serwisu

Pozdrawiam

[Imacman]

Myślę, że możesz próbować oddać do serwisu.

[Rarog]

Myślę, że możesz próbować oddać do serwisu.

To najlepiej!
Ale jeśli kusi Cię zajrzeć do środka, to wyjaśniam że AF w tym modelu jest prosty jak budowa cepa. Możesz rozkręcić bagnet i masz wszystko na wierzchu. Zapewne jest jakieś mechaniczne uszkodzenie zębatki AF - może do zrobienie samemu a może nie w przypadku np ułamania się kawałka, ale może akurat się uda zrobić bez strasznych kosztów serwisu. Niczym nie ryzykujesz gdyż mechanizm AF jest na wierzchu i nie trzeba rozkręcać optyki

[Imacman]

strasznych kosztów serwisu.

Romczyslaw napisał, że ma obiektyw na gwarancji, więc powinien w pierwszej kolejności oddać go do serwisu. Nie ma zewnetrznych śladów, więc może się uda . Jak się nie uda, może go rozkręcić.

[Romczyslaw]

dziękuję za odpowiedzi,
spróbuję upchnąć go w serwisie, bo myślałem że już po gwarancji- a tu pojawiła się sugestia, że może by się dało podciągnąć to pod gwarancję.
Przyłożyłem śrubokręt (ten co się w łapie trzyma) do obiektywu, ale nawet śruby nie dotknąłem, tylko zmiękłem i stwierdziłem że chyba psychicznie nie dam w nim rady grzebać.

jeszcze raz dzięki,

no i pozdrawiam

[MirekM]

To weź jeszcze raz ten śrubokręt i spróbuj manualnie przejechać na uszkodzony zakres - ostrożnie .