Obejrzyj sobie krzywą charakterystyczną dowolnego filmu, to zrozumiesz. Typowa matryca nie potrafi tak naświetlać i dlatego trzeba taką krzywą zasymulować przy wywoływaniu rawa. A do tego jeszcze większość wywoływaczek defaultowo obcina dynamikę matrycy do 8EV odrzucając przedział cieni "żeby było kolorowo i kontrastowo".Skoro jestem człowiekiem cyfry bardzo chętnie dowiem się, co to był w analogu forsowanie cieni bez rozjaśniania w światłach.
Dlaczego z uporem maniaka mieszasz dwie różne rzeczy?Nadal chętnie dowiem się, czy rzeczywiście zrobienie zbyt ciemnego zdjęcia na iso 100 i rozjaśnianie przy wołaniu do 400 (czyli elektroniczne forsowanie - naświetlam na 100, wołam jak 400) daje lepszą jakość niż prawidłowo naświetlone 400.
W wątku jest mowa o forsowaniu z ISO3200 na np. ISO6400, gdzie tu niby ktoś pisał o forsowaniu ze 100 na 400?
Szukaj
Skontaktuj się z nami