Close

Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 33
  1. #1

    Domyślnie Nikkor 17-55DX czy 17-35 f2,8?

    Wiem juz bylo, ale nie umiem znalezc odpowiedzi na to pytanie.
    Wlasnie przesiadlem sie na D200 z analoga. Dotychczas uzywalem Nikkora 28-70 f2,8. Rewelacyjne szklo, ale po cropie troche za waskie. Przynajmniej dla mnie.
    Czytalem bardzo odmienne opinie na temat 17-55DX.
    Z drugiej strony znam 17-35 z analoga. Na kliszy bylo swietnie. Nie wiem jak na matrycy to wyjdzie.
    No i jestem w kropce....

  2. #2

    Domyślnie

    Profan,
    Wiesz jeśli definitywnie przesiadłeś sie z analoga i nie zamierzasz podpinać obiektywu pod analogową puszkę to zastanów się nad zakresem...
    17-35 to GENIALNE szkło ale to jest jak sam wiesz ultra szerokokątny zoom robiony pod kliszę. Na Cyfrze masz zakres coś około 26-52 do tego taki kolor, kontrast(trzymanie kontrastu) że aż strasz . Ułomności to ostrość(jest miękkawo), duża CA. Więcej minusów nie wynalazłem jak na razie…
    17-55 do wglądu nie miałem(i mieć nie planuję), więc dużo powiedzieć nie mogę…
    Dodać od siebie mogę tylko to że nowy 17-55 kosztuje koło 5tys, używanego w idealnym stanie 17-35 z papierami futerałami itd. można na allegro nawet chyba w tej chwili dorwać za 3500 tys. Ja więcej pytań nie mam za taką kasę… wybór należy do Ciebie.

    Ja tam za jednym zamachem załatwiłem cały potrzebny mi zakres, więcej do szczęścia mi nie potrzeba .
    Zamiast kupować jakieś Tokiny i do tego z tamrony albo sigmy i kombinować wolałem te 17-35. Jak mi trzeba tych pięknych cudownych 17mm to sobie podpinam analogową puszkę tam już filmik sobie czeka i cykam. A jak mi przez resztę czyli jakies 70-80% czasu potrzeba wężej to podpinam do d200 i jazda. Nie jestem profi nie musze mieć „szybko na zawołanie w akcji” coś powyżej 50mm po cropie. A jak mi trzeba to podpinam 50-ątke i też jest ok.
    Ten Nikkor to naprawdę dobry wybór…, ale decyzja należy do ciebie.

    [ Dodano: Wto 28 Lut, 2006 ]
    PS. Jeśli ten nowy Tamron będzie kosztował podobnie(i miał podobną jakość) jak jego brat 28-75 to także nie mam pytań za tą kasę. I 10 razy bardziej wolałbym tego tamrona niż tego nikkora(17-55)(nawet jak bym miał kasę…)
    Pozdrawiam Marcin
    "Zdjęcie można zrobić wszystkim, tylko po co się męczyć skoro jest Nikon "
    "Oby piękno miało moc wzbudzania dobra..."

  3. #3

    Domyślnie

    Czy z ta ostroscia 17-35 na cyfrze to powazny problem?
    Na analogu to bylo bardzo ostre szklo... i troche bylo tylko znieksztalcen na obwodzie przy 17.

    pozdrawiam
    Profan
    pozdrawiam

    Profan

  4. #4

    Domyślnie

    "Czy z ta ostroscia 17-35 na cyfrze to powazny problem? "
    Nie nie, skądże jest ok nie ma poprostu takiej żylety jak potrafi dać stałka 50-ątka albo kit
    Pozdrawiam Marcin
    "Zdjęcie można zrobić wszystkim, tylko po co się męczyć skoro jest Nikon "
    "Oby piękno miało moc wzbudzania dobra..."

  5. #5

    Domyślnie

    a może uzupełnij swojego nikora 28-70f2.8 o nikora albo tokinę 12-24f4 ?
    Inna możliowść to AFS17-35 + uzupełnieni AF35-70f2.8. Wiem że ten tandem też się spradza.

    Ja wyprałem 17-55 i nie żałuję. W zalezności od parametrów, w centrum kadru ostrość uzyskasz nawet lepszą od 50f1.8 na obrzeżach troszkę gorszą. A przy tym kolorystykę, kontrast i plastykę klasy 28-70 czy 17-35. O szybkości i solodności nie będę nawet wspominał
    pozdrawiam
    Paweł
    www.pawelpawlak.pl

  6. #6
    Zbanowany
    Dołączył
    10 2005
    Miasto
    Sulejówek
    Posty
    8 198

    Domyślnie

    Profan, 17-55 dla cyfry (crop 1.5) daje zakres 25,5-82,5. To ten właśnie obiektyw dla cyfry można uznać za odpowiednik 28-70 dla analoga. Co do jego jakości - nie będę powtarzał, za rocznik70.

  7. #7

    Domyślnie

    Wszystko jednym słowem zależy od osobistych preferencji...
    Ojj strasznie przeziębiony dzisiaj jestem... jakoś nie dotarł do mnie ten 28-70.
    Mając już to szkło to Tokina to bardzo dobry wybór myślę…
    Pomyśleć musisz jak tu najmniej kasy wyłożyć
    Pozdrawiam Marcin
    "Zdjęcie można zrobić wszystkim, tylko po co się męczyć skoro jest Nikon "
    "Oby piękno miało moc wzbudzania dobra..."

  8. #8

    Domyślnie

    :...Ja wyprałem 17-55 i nie żałuję..."
    Ja bym żałował. Takie szkiełko i wpadło do pralki.
    Szary, cichy człowiek.

  9. #9
    Zbanowany
    Dołączył
    10 2005
    Miasto
    Sulejówek
    Posty
    8 198

    Domyślnie

    E tam. Szkiełko pancerne, to wysuszył na słoneczku i jest OK.

  10. #10

    Domyślnie

    Bardzo dziekuje za opinie.
    Rzeczywiscie zakres 17-55 jest dla mnie idealny. Nic wiecej w zasadzie nie potrzebuje
    Mam jedynie obawy. Po kilku latach z 28-70 nie toleruje szkla o gorszych parametrach. Tak sie jakos przyzwyczailem
    17-35 znam z analoga, mimo, ze nie mam i w analogu to byla zyleta.
    Rozumiem, ze kontrast,kolor i plastyka jest porownywalna w obu.
    Boje sie wiec o ostrosc. Czlowiek sie latwo przyzwyczaja do dobrego standartu.
    Dlaczego nie 12-24?
    Robie fotki glownie na tzw lonie (przyrody).
    Nie mam zdrowia nosic dodatkowych szkiel i je w takich warunkach zmieniac.
    17-35 po cropie jest tez ok, oczywiscie przydaloby sie dluzej. Gdyby te szkla byly w pelni porownywalne optycznie wskazanie byloby na 17-55.
    Pytanie tylko czy na pewno sa porownywalne.
    Dlaczego polecacie Tamrona czy Tokine 12-24?
    W testach photozone wypadaja gorzej od Nikona.
    pozdrawiam
    p
    pozdrawiam

    Profan

Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •