Zarabiam na fotografii całkiem nieźle. Sprzedaje fotki do gazet ero.
[ Dodano: Czw 30 Mar, 2006 ]
Ja tam zarabiam na moim hobby. Mogę powiedzieć, że moja praca to hobby.
Szukaj
Zarabiam na fotografii całkiem nieźle. Sprzedaje fotki do gazet ero.
[ Dodano: Czw 30 Mar, 2006 ]
Ja tam zarabiam na moim hobby. Mogę powiedzieć, że moja praca to hobby.
Ciekawa sytuacja jest u mnie
Zajmuję sie fotografią koncertową - robię zdjęcia muzykom, głównie w klubie Graffiti w Lublinie. Klub bardzo dobrze radzi sobie z organizacją koncertów - przynajmniej raz w tygodniu mam co fotografować, jest masa świateł, dym, zwykle pełna sala ludzi - jednym śłowem klimat pierwsza klasa.
ALE
Robienie zdjęc na koncertach to moja pasja i robię to bo lubię ale także chciałbym móc zarobić chociaż tyle by raz na jakiś czas kupić za moją pracę nowy obiektyw czy ciągle pożyczaną lampę. Na koncercie robię zdjęcia do 4 godzin ale potem w domu siedzę nad nimi i po 20 czy 25 godzin... - oczywiście rozkłada się to na tydzień czy dwa bo zawsze zależy mi na tym by wszystko wyglądało jak najlepiej.
Zdjęcia publikowane są na stronie kluby za co ja mam tylko darmowy wjazd na koncert a jak poruszałem sprawę kasy to zawsze słyszałem tylko że jak mi sie nie podoba to wypad. To samo jest i w innych klubach
Za zdjęcia publikowane na platatach też nie płacą i jeszcze słyszę że powinienem sie cieszyć że wogóle robią mi przysługę
W Polsce nie docenia sie pracy...
W zwiazku z brakiem "dobrej woli" administracji (czytaj Piotr Milecki i moderatorzy) do rozwiazywania problemow, kategorycznie mowie NIE takiemu cwaniactwu!!!
tylko że kozaczyć to bym mogł jakbym miał alternatywę a nie mam bo uwielbiam fotografię koncertową a tam mam miejsce do spełniania się
Może kiedyś sie ruszy w interesie
Narazie natomiast będę zarabiał na ślubach i innych zleceniach
W zwiazku z brakiem "dobrej woli" administracji (czytaj Piotr Milecki i moderatorzy) do rozwiazywania problemow, kategorycznie mowie NIE takiemu cwaniactwu!!!
fotoero : Ty to masz Panie kolego ciekawe eventy chyba co ? Moze podzielisz sie z nami jakimis zabawnymi sytuacjami z planow sesji ? Kiedys tez myslalem o tym jako o wzglednie intratnym zajeciu zarabiajacym na pasje, ale chyba bym nie wydolil..sam nie wiem
"Używaj serca i umysłu po to, aby wspomagać siebie i bliźnich dobrym słowem, życzliwością i budzić w nich zachwyt dobrem."
tak troche off topic. bo na temat postu już się wypowiadałemZamieszczone przez sailor
SAILOR ja studiuje ZiM bo chciałem to studiować, a nie że sie gdzie indziej nie dostałem, także prosze nieuogólniać. Poza tym studiuje w Toruniu na UNIWERSYTECIE MIKOŁAJA KOPERNIKA a takowy chyba najgorszy nie jest?
pozdrawiam
soko
heh ... soko soko .. przeczytaj dokladnie ...ja studiuje ZiM bo chciałem to studiować,
... a to oznacza ze nie tylkoto kierunek na ktory ida tez
chyba się włączę w dyskusję parę słów na początku
od kilku lat fotografia jest moim hobby, tak ostatnio czytam różne opinie z branży czy da się z tego żyć i wogóle, wydaje mi się że sprawa jest trudna bo cyfra spie...szyła wiele kwestii, jestem zwolennikiem analogu i przynim zostanę przynajmniej w działce która chcę sie zająć - fotografia przyrodnicza,krajobraz i slajd, a do popijawek ze zanomymi mogą być pixele
zgadzam się z sailorem co do profesjomalizmu - trzeba do niego dążyć ale trzeba za niego płacić, chodzi mi głownie o wątek jakość/cena - z mojego doświadczenia nigdy niewywołałem i niewywołam zdięć na których mi zależy w kiosku z gazetami,MM czy podobnym miejscu
Zawsze wołam w sprawdzonych labach - gdzie ceny nie są najniższe ale jest co do zasady jakość - za którą trzeba zapłacić i to jest normalne - jak mawia mój dziadek szkłem d... nie utrzesz
gmoszkow - chciałem wziąść udział w wyprawie na Spitsbergen - poszukiwałem sponsora, patronów, więc miałem doświadczenie z działem marketingu - różne mam o nich zdanie i opinie - niestety nie miałem wiele czasu, znajomości i doświadczenia, dlatego nie osiągnołem celu. Ale jestem młody i na pewno wykorzystam te doświadczenia na przyszłość. Masz rację, że są rózni ludzie pod względem kwalifikacji i nie można generalizować jak we wszystkim ale pozytywnych rodzynków w porównaniu do szarości jest nie wielu.
Sprawa zarzadzania i marketingu - powiem tak w tym roku kończe studia - prawnicze na wydziale prawa na uniwersytecie ( nie użyje nazwy uczelni bo po co). Moje zdanie jest takie, że cały sytem studiów w naszym kraju wymaga gruntownej reformy - w moim przypadku głowa pełna teorii i zero praktyki a życie wymaga odwrotnie czegoś innego. Jetem w 100% przekonany, że mój przypadek nie jest odosobniony. Do czego zmieżam, że
ktoś napisał żę studjuje ZiM na UMK w Toruniu ok - nienajgorszy uniwersytet, ale ile jest wyższych szkół, prywatnych knotów czy politechnik z konkursem świadectw jako kryterium przyjęcia na których uczą na żenującym poziomie i niech mi nikt
nie mówi, że tak nie jest bo tak jest. Efekt wszyscy znają dlatego gmoszkow ma rację jeżeli chodzi o wyniki testów a seilor ma rację jezeli chodzi o liczbę właściwych ludzi na właściwym miejscu.
jak ktoś tutaj doczytał to nieźle
muszę lecieć nie skończyłem jeszcze
Trza kupić NIKONa new sezon w PLS Sovia and PLK MKS
dosc długi wątek - trudno nawiązać do wielu wypowiedzi z którymi chetnie bym
po-polemizował, dziwnym była na wstępie osobista wycieczka sailora w typie
sorki ze spytam offtopicznie ... klient za to zdjecie zaplacil???? - coż,
pojecia nie masz widocznie za co klient jest w stanie zapłacic A skoro
zapłacił - to jest Ok, bo sa tez i tacy dla których robisz coś przez pół roku i mimo
wielkiego artyzmu oferowanych zdjec - oni je wezmą, ale... nie zapłacą
A jak szukałem czlowieka ktory za dowolnie wymyślona kwotę z sufitu byłby gotów
przyjechac i zrobic pare portretowych tematow w siedzibie zarzadu jednej z giełdowych
firm to okazało się, że strach d.. scisnał - zero odzewu - a kasa lezała na ulicy i klient
nie liczył sie z kosztami - płacił kazdą cenę... Więc zarabiać na fotografii może każdy kto...
umie zarabiać, i niekoniecznie musi byc super profesjonalnym fotografikiem .
Skontaktuj się z nami