Psychologiczny auto portret

[Crevius]

Psychologiczny auto portret

źródło

[goldie]

niezły colage... ale nie do końca mi podchodzi - te linie wysokiego napięcia przeszkadzają w odbiorze, butelka spoko - ale krzywo stoi

[Czornyj]

Old Smuggler to chyba najlepszy łiskacz w swej cenie (40PLN). Wg mnie (i nie tylko) lepszy od Jasia Wędrowniczka z czerwoną kartką. Na Słowacji jest jeszcze tańsza (33-34PLN)... Jedynie w tak niskiej cenie przyzwoity jest jeszcze tylko Passport Scotch. W tym kontekście nie bardzo rozumiem wyraz dezaprobaty na twej twarzy. Mogę interpretować to następująco:
- butelka jest już pusta - to faktycznie nieszczęście, ale wypadałoby to jakoś wyraźniej pokazać
- nie znosisz scotch whisky - nie martw się, to przechodzi z wiekiem

[Lolas]

Czornyj, on sie krzywi przy butelce Zywca, ktora oddziela go od ulubioonej szkockiej

[Czornyj]

Czornyj, on sie krzywi przy butelce Zywca, ktora oddziela go od ulubioonej szkockiej

Masz rację - teraz wszystko stało się jasne. Rodzime lobby producentów piwska i gorzały nakłania rząd, by ten nakładał wyższą akcyzę na alkohole kolorowe i tym samym ogranicza nam do nich szerszy dostęp. Ja również podejrzewam istnienie tego spisku i jest mi on równie wstrętny!!!

[stig]

- nie znosisz scotch whisky - nie martw się, to przechodzi z wiekiem

Tudziez nigdy, jesli sie zasmakowalo w Bourbonie.. Szkocka smakuje jak jakies syntetyczne siki...

[goldie]

hmmm Bourbon, Whiskey... śjakoś nic mi nie podchodzi - chociaż nie wiem czy piłem Bourbona - może jakaś nazwa bliższa ?

[Czornyj]

Jim Beam, Wild Turkey

Tudziez nigdy, jesli sie zasmakowalo w Bourbonie.. Szkocka smakuje jak jakies syntetyczne siki...

Zależy jaka Szkocka i jaki Bourbon. W smaku np. Chivas Regall trudno dopatrzyć się syntetycznej nuty...

[goldie]

dobra kunieć gadania o trunkach bo bede musial temat zamknąć tudzież do cafe nikon wywalić

[stig]

hmmm Bourbon, Whiskey... śjakoś nic mi nie podchodzi - chociaż nie wiem czy piłem Bourbona - może jakaś nazwa bliższa ?

Kentucky Vintage, Jim Beam, etc. Ostatnio zasmakowala mi jakas "wersja" o nazwie Westpoint...