Close

Strona 1 z 18 12311 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 174
  1. #1

    Domyślnie

    bardziej od baterii, ktora jednak moze zostac w jakis sposob wymieniona, niepokoi
    mnie efekt "sztruksu" ktory uzyskuje własciwie zawsze kiedy chce aby go pokazać
    Fakt - ze dopiero od czasu jak sie o tym zjawisku dowiedziałem - ale jednak. Nie mialem
    mozliwosci dac tego na papier - wiec nie wiem jak to jest widoczne w koncowym wymiarze -
    macie jakies swoje uwagi w tym temacie ?

  2. #2

    Domyślnie

    Tak z ciekawosci Krzysztofie, podaj recepte na banding. Mnie sie udalo na dwoch fotach na ok. 2500 zdjec. Problem jest wiec warto go zminimalizowac odpowiednim dzialaniem i unikaniem sytuacji mu sprzyjajacych. Znowu na cos trzeba bedzie uwazac...

  3. #3

    Domyślnie

    enco, dzięki za radę... U mnie wygląda że to nie przejdzie.Aku jest całkiem martwe, chyba ma zwarcie

    Krzysztof.jot, też jestem ciekaw w jaki sposób można bending wywołac na zwołoanie. mi trudno bo było odszukać na moich zdjęciach (choć teraz niestety nie mogę tego sprawdzić )

    stigNie żebym bronił aku z D200 Ale odpowiedź jest prosta: NN-EL4 starcza ma 3 razy więcej zdjęć, bo 3 razy więcej kosztuje
    Samych wielkości wyświetlaczy bym nie porównywał, bo są one wykonane w całkowicie innej technologii, w d200 oferują zdecydowanie wyższy komfort pracy. Moze się okazać że to że kosztem zapotrzebowania na energię. Myślę ze CCD zamiast CMOS (LBCST to zbliżona technologia) też ma swój udział w częstszym ładowaniu aku...
    pozdrawiam
    Paweł
    www.pawelpawlak.pl

  4. #4

    Domyślnie

    Tak z ciekawosci Krzysztofie, podaj recepte na banding
    wiec poprzeglądałem swoje zdjęcia - no nie jest tragicznie ale faktycznie, po artykułach
    w necie mogę osiągnąć ten efekt na zawołanie - co nie oznacza, że on jest na wszystkich
    fotkach "real live" To są działania celowe i zamierzone - najpierw olałem informacje o tym
    zjawisku jako marginalne, ale w nocy (jak zwykle w radio poczytałem nieco - i wszystko
    wskazuje na to iż jest to jednak sprawa dość powazna - wystarczy wpisać w google
    "banding D200" i okazuje się, że sa juz tacy w stanach, co oczekują na zwrot kasy za aparat
    bo powiększenia powyzej A4 daja efekt widoczny juz na papierze. To specyficzne miejsca i
    sytuacje - ale jak juz wiesz jak i skąd i gdzie - możesz to mieć zawsze na zawołanie: )
    - lampa, zyrandol, kinkiet - na połączeniu swiatła i cienia - znajdziesz na bank sztruksik
    - odbicie swiatła na czymś błyszczącym (duzy blik) a obok w cieniu - jest…
    - swiatło słoneczne pada przez okno do mieszkania - na scianie "wypalona" lekko plama
    a w okolicach "plamy światła" coś w lekkim w cieniu ( tak około 70-140) - znajdziesz to
    - narciarz na stoku w szarym kombinezonie - wypalony snieg - a na rękawie kurtki znajdziesz
    takie miejsce lekko szare, w okolicach krawędzi blisko "sniegu" - i co mamy? - sztruksik
    To widac na 100% czy lepiej 200 i czasem pod jednym katem na ekran - ale widać i już.
    Juz Rockwel o tym pisze http://www.kenrockwell.com/nikon/d200-banding.htm

    W necie - < http://www.pbase.com/mcschuster/banding_-_sorry > tu gościu daje sporo fotek
    i nawet opracował akcje do PS'a niwelujaca po czesci ten efekt - co daje nadzieje ze Nikon
    usunie to softwarowo w body lub za pomoca nowej wersji NC.
    < http://www.nikoncafe.com/vforums/showthread.php?t=60172 >
    Ja nie panikuje, ale faktycznie coś w tym jest, i nie jest to mile widziane w aparacie za 7tys.

  5. #5

    Domyślnie

    Ja również mam "banding" na zawołanie. Sprawa nie jest tragiczna, ale zdecydowanie jest to spory problem przy dużych powiększeniach.

    Całość jeszcze bardziej komplikuje fakt, że banding zależy od czułości - dla ISO 400 u mnie jest najgorzej, najlepiej jest dla ISO 100, z kolei powyżej ISO 400 problem właściwie przestaje występować, lub na tyle mocno niweluje go szum, że nie widać.

    Inną sprawą jest to, że najbardziej widać ten efekt przy złapniu bardzo mocnego przepału (+7 EV) tylko dla takiego +2 +3 EV, czyli kontrastowo, ale nie skrajne przepalenie.

    Zdecydowanie jest to wada tego korpusu, choć jak mam być szczery to widziałem sample na necie ze zdecydowanie większym efektem niż ten który jestem w stanie wygenerować u siebie. U mnie do 100% nie widzę tego, przy 200% muszę się wpatrzeć ale dla 400% powiększenia widać już bardzo wyraźnie.

    Ja na razie olewam temat, zrobiłem kilka zdjęć typowych, gdzie przepalenia są nie do uniknięcia (ostre światło w nocy przy oświetlonym budynku) i "banding" jest do znalezienia, ale przy powiększeniu 400% lub więcej - raczej rzadko oglądam zdjęcia w takim powiększeniu a jestem przekonany, że w "real-life" to nawet przy ogromnym powiększeniu i wyrzuceniu na papier tego widać nie będzie.

    To tyle obserwacji. Przejmować się nie przejmuję za bardzo, ale raczej chciałbym by Nikon coś z tym fantem zrobił.

    Pozdrawiam

    Grzegorz

    [ Dodano: Wto Sty 24, 2006 4:55 pm ]
    Aha i oczywiście "banding" mam przy fotografowaniu lamp i żyrandoli - dzięki Bogu nie jest to moja ulubiona dziedzina fotografii - wtedy na zawołanie w innych sytuacjach sporadycznie.

    Grzegorz

    [ Dodano: Wto Sty 24, 2006 4:55 pm ]
    A i jeszcze jedno - przy maksymalnym powiększeniu widać to na ekranie aparaciku.

    Pozdrawiam

    Grzegorz

    [ Dodano: Wto Sty 24, 2006 4:59 pm ]
    Piotrze adminie - może wydziel wątek o bandingu z tego o bateriach. Ja nie mogę

    Grzegorz
    ---------------------
    Co Cię nie zabije to Cię wzmocni...

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gmoszkow
    Piotrze adminie - może wydziel wątek o bandingu z tego o bateriach. Ja nie mogę

    Grzegorz
    pono szwedy już onego bendinga usiekli...
    http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=16843504

  7. #7

    Domyślnie

    Takie cos jak banding nie powinno miec miejsca w takim produkcie jak D200 takiej firmy jak Nikon. Kompletna porazka moim zdaniem. Od razu nasuwa sie pytanie, co jeszcze przeoczyli projektanci i testerzy Nikona?
    D3-sta|16-85VR|105VR

  8. #8

    Domyślnie

    Też czytałem o tym, że ktoś tam sobie poradził odwiedzając serwis, ale tam mieli na stanie płytkę FCB czy jakoś tak (nie chce mi się teraz szukać) i po jej wymianie jest gitara.

    Pytanie czy NP ma taką płytkę pozostaje bez odpowiedzi gdyż nie mogę się do nich dodzwonić - choć szczerze wątpię by już mieli.

    Będę próbował

    Grzegorz
    ---------------------
    Co Cię nie zabije to Cię wzmocni...

  9. #9

    Domyślnie

    rzeczywiście trudno się dodzwonić do serwisu, ale czasem się udaje Może napisz do nich maila i załącz zdjęcia zanim się dodzwonisz. Wtedy jak dostapisz już zaszczytu rozmowy z serwisantem łatwiej będzie Ci wyjasni o co chodzi... Znając zycie, jeśli tego nie zrobisz, usłyszysz: "jest Pan pierwszą osobą która coś takiego sygnalizuje i nie wiemy o co chodzi ?! Nie spotkaliśmy sie do tej pory z taką nieprawidłowoscią i nie wiemy co to może być bo tego nie widzimy... "
    pozdrawiam
    Paweł
    www.pawelpawlak.pl

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rocznik70
    usłyszysz: "jest Pan pierwszą osobą która coś takiego sygnalizuje
    no, emaile to ja juz wysłałem z pytaniem o tok postepowania - narazie cisza.
    Dzis specjalnie pstrykałem na prawo i lewo dziwne sytuacje i nie udało mi sie uzyskac
    efektów jak na fotkach z netu - choc pare dni temu jeden obrazek "pokazowy" mam taki
    że głowa mała - spora czesc kadru i to widoczne juz na 100%. Pozostawie na wszelkie
    jakby co, jednak po wczorajszym przegladnieciu sporej ilosci fotek i dzisiejszychg zabawach
    oleje temat, bo to za na 300% mozna sie dopatrzyc lekkiej struktury pionowego układu pikseli -
    to spokojnie moge spać, no chyba ze dopadnie mnie gdzies nagle i niespodziewanie to bede
    molestował Nikona - a tak poczekam - mam rok gwarancji i dobry obrazek na dowód
    zawsze moge wymienic body w listopadzie ale licze na to, ze to załatwi jednak software
    nawet jesliby to miał robic serwis - to bedzie temat do umówienia sie i załatwienia w jeden dzien.
    Po dzisiejszych eksperymentach - postaram sie o tym zapomniec i nie poszukiwac maniakalnie na obrazkach
    tego efektu - bo gdybym nie miał internetu - to całkiem prawdopodobne, że moze umarłbym
    w nieswiadomosci bandingu w moim body
    Wiem jak mozna mieć taki efekt "na zawołanie" jednak okazuje sie, ze w "normalnym"
    fotografowaniu w 99% sytuacji jest to bez wpływu na zdjecie, fakt ze bardziej nieprzewidywalne
    jak osławiona mora, ale chyba mozna o tym zapomniec - choc pewnie sa egzemplaze
    gdzie ten efekt jest bardziej widoczny - tak przynajmniej wynika z informacji z netu.
    Dodatkowo dodam, ze wystepuje to zawsze w obszarach pozbawionych szczegołów, i zamieszczona
    w necie akcja do PSa likwiduje ten efekt w 100% generalnie nie wpływając na pozostała
    jakość zdjęcia, wiec to tez jest jakis "ratunek" na wszelki wypadek, do czasu az Nikon nie
    załatwi tego jakos oficjalnie.

    [ Dodano: Sro Sty 25, 2006 11:05 pm ]
    PS.
    okazało sie , ze ten "szczęsliwiec" co mu naprawili banding w D200 juz nie jest
    szczesliwy do końca http://www.nikoncafe.com/vforums/showthread.php?t=61194

    Poniewaz półswiata doszukuje sie teraz tego bandinga, podaja numery seryjne itp to
    albo będa jaja i Nikon musi zrobic akcje wymiany, albo zostanie to naprawione poprzez
    upgreade softu - w co wierze najbardziej - bo znajać ten objaw np. ze skanera to sprawa
    raczej softowa. Ale, to wiedza teraz tylko ci, co mówia po japońsku

    PS2.
    moze ktos posłucha tego ? i wysnuje jakies wnioski - to epidamia czy co ?
    http://www.worldtalkradio.com/playli...egmentID=21563
    od jakiejs 4-tej minuty jest rozmowa o bandingu ? dobrze ja łape ?

Strona 1 z 18 12311 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •